Forum prawne

Jestem mężatką z 47-letnim stażem. Mam 68 lat, a mąż 74. Przez cały czas małżeństwa byłam

Jestem mężatką z 47-letnim stażem. Mam 68 lat, a mąż 74. Przez cały czas małżeństwa byłam bita, poniżana i dręczona psychicznie. Niestety wychowanie wyniesione z domu i wstyd nie pozwoliły mi na zgłaszanie pobić na policję, więc nie mam żadnych dowodów. Według mnie mąż ma problemy psychiczne (wiem że korzysta z pomocy psychiatry).Nie panuje nad sobą, ma zaniki pamięci, wpada w furię bez powodu, jest wtedy wulgarny i brutalny (to typowe objawy schizofrenii). Po kolejnej awanturze spakowałam podręczne rzeczy i wyprowadziłam się na jakiś czas do siostry. Po ok. dwóch miesiącach postanowiłam wrócić, ale się okazało, że mąż wymienił zamki w drzwiach i nie chce mnie wpuścić. Dodam, że mieszkanie jest naszą wspólną własnością. Co mam zrobić żeby dostać się do mieszkania? Czy mogę prosić o pomoc policję? Czy też mam wezwać ślusarza i wymienić zamki? Myślę o rozwodzie, ale nie chcę oddać mieszkania mężowi. Niestety jego nie stać, żeby mnie spłacić, a ja nie mam się gdzie podziać. Proszę o poradę co mogę zrobić?

2018.2.10 19:59:6

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Jestem mężatką z 47-letnim stażem. Mam 68 lat, a mąż 74. Przez cały czas małżeństwa byłam

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika