mieszkanie policyjne, chetnie wspolpraca z prawnikiem - forum prawne

witam. mieszkam z zona i dzieckiem wraz z moja babcia w mieszkaniu po moim zmarlym dziadku, bylym policjancie. babcia jest tu zameldowana na stale. ja jestem jej opiekunem poniewaz babcia jest bardzo chora. wyremontowalem to mieszkanie, place wiekszy niz wszyscy czynsz poniewaz nie mam tytulu prawnego do lokalu. przyslali mi takie pismo z administracji o zwiekszeniu oplat, czynszu wlasnie z tego tutulu ze nie mam praw do lokalu. tak wiec place wiecej. chcialbym zrobic cos aby w razie jesli babcia umrze nikt nas stad nie wyrzucil i nie bardzo wiem od czego zaczac. czy jest jakakolwiek mozliwosc niewiem mozenajac ten lokal na siebie albo cokolwiek zrobic abym po smierci babci mogl nadal mieszkac w tym mieszkaniu.bardzo prosze o pomoc i chcialbym zaznaczyc ze chetnie nawiaze wspolprace z jakims prawnikiem , oczywiscie odplatnie, ktory widzial by jakas mozliwosc zdobycia tego mieszkania.kontakt do mnie to cenwer@op.pl lub 516 022 412 dziekuje

Jaki status prawny ma to mieszkanie,czy babcia jest gl.najemca po zmarlym meżu jeśli tak to kto wydal decyzje o wiekszym czynszu ,czy jest tam Pan zameldowany czy tylko mieszka z rodziną.

decyzje o wiekszym czynszu wydala administracja.ja narazie tyl;ko mieszkam z babcia wraz z rodzina ale staram sie o jakikolwiek meldunek.babcia ma prawo do lokalu po zmarlym mezu.