Forum prawne

Minimalna kwota alimentów?? Proszę o pomoc! - forum prawne

Witam serdecznie, mój brat ma sprawę rozwodową przed sobą,rozwód jest z jej winy bo całe życie go olewała, liczyli sie dla niej tylko znajomi i rodzice. Maja niestety dwoje dzieci, syn 11 lat i córka 7 lat.Brat wniósł pozew o rozwód gdyż juz miał wszystkiego dosc, wniósł bez orzekania o winie, po 300zł kwote alimentow i kontakty co tydzień. Bez orzekania o winie dlatego , iż chciał jak najszybciej sie uwolnic od niej i nie zalezy mu na winie. Ona na wszystko sie zgadzala, bo tez chciala rozwod jak najszybciej Nadszesl czas rozprawy okazalo sie ze wynajela adwokata i zazyczyla sobie rozqwod z jego winy( bez podania powodu konkretnego) alimenty na starsze 1700 a na mlodsze 1500zł i kontakt dwa razy w miesiacu po 3 godziny. Brat sie oczywiscie nie zgodził. Bo nie zarabia tyle by wyrobic nawet po 500 zł. Tymbardziej ze w miedzy czasie brat zwiazal sie z kobieta po rozwodzie która ma dwoje dzieci i w tej chwili spodziewaja sie wspólnej córeczki. Na I rozprawie Sąd skierował obydwoje na mediację, na mediacje przyszła jego "EX" i oznajmila ze ma kogos i nie bedzie robila problemow i chce bez orzekania winy i kazala bratu zaproponowwac spotkaania z dziecmi i kwotę alimentów.
Brat zaproponował 1 i 3 Sobotę, oraz 2 i 4 Niedzielę miesiaca po 5 godzin tu w domu gdzie mieszka razem ze swoją kobietą oraz dziećmi, Jego dzieci z pierwszego małżeństwa są już duże, a brat miał z nimi świetny kontakt, rozmawial z nimi przez telefon i mowil im o tym a one odpowiedzialy ze chca przyjezdzac do niego i jego nowej rodziny. A alimenty zaproponowal po 400 zł( zarabia okolo 3000 tys złotych jako kominiarz wiec to zalezy od miesiaca ile zarobi), ale Pani mediator powiedziala ze minimalna kwota dziennego wyzywienia jednego dziecka wynosi 20 zł, czyli zazyczyla by po 600 zł zadeklarował. Wiec niechetnie ale sie zgodzil, bo wiedzial ze dzieci moze zabierac do Siebie do domu, ze nikt mu problemow juz nie bedzie robil. Mediatorka kazala za 4 dni przyjechac na podpisanie protokolu z mediacji. A wtedy jego zona zazyczyla sobie jeszcze alimenty za 3 miesiace do tyłu. czyli 3600 zł. Brat nie mial wyjscia bo mediatorka powiedziala ze tu go nie minie. Wiec sie zgodzil na rozratowanie po 300 zł na 12 razy. Podsumowujac przez pierwszy rok musi jej placic po 1500 zł!!! Zadzwonil wczoraj do niej ze zabiera dizeci w sobote do siebie a ona kazala mu spojrzec w protokol i przeczytac uwaznie. A tam pisze, ze brat moze je zabrac pod swoj adres zamieszkania dopiero ONA gdy wyrazi pisemną zgodę a ona takiej nie wyraża i zyczy sobie by zabieral ich do dziadków. Ale on nie chce bo inaczej sie umawiali poza tym nie chce zostawiac swojej rodziny co tydzien samej w domu. Jeszcze nie dodalam ze nie widzial sie z dziecmi przez ponad pol roku, bo mu nie pozwalala. Czy mozna po rozwodzie starac sie o zmniejszenie alimentow i zmiane kontaktow?? Bo na razie nie ma zamiaru jezdzic do dzieci i robic tego co ona chce. Prosze o pomoc!!!

Odpowiedzi w temacie: Minimalna kwota alimentów?? Proszę o pomoc! (6)

Witam
chciałbym się dowiedzieć na jakiej zasadzie ustalana jest wysokość alimentów i jaka jest najniższa kwota.

Jakie są najniższe alimenty jakie może zasądzić sąd? Jest napewno jakaś kwota tak jakby opłacalności, że sąd nie zasądza alimentów mniejszych niż 100zł np. ? Czy jest taka kwota?

Żaden przepis prawa nie określa kwoty minimalnej alimentów.

Naturalnie że  zmiana kosztów alimentów może zostać zmieniona, ale następuje to wówwczas gdy np. osoba straciła pracę, lub pieniądze te są jej potrzebne np. na inne dzieci które ma. Fakt że teraz brat będzie miał kolejne dziecko należałoby wykorzystać i zmniejszyć razem z adwokatem koszta alimentów. Co do zmiany zasad widzenia się to jednak u nas dalej panuje przekonanie że matka może więcej, bo jest matką i to wystarczająco dobry powód. 

Jednak musze z przykrością stwierdzić że największym błedem brata, było to że nie chciał orzeczenia winy, i że przedewszystkim nie miał z tego co pan pisze awdokata. To bardzo głupie z jego strony, to tak jakby strzał w kolano i tylko prosiło się aby to wykorzystać. Adwoakat mógłby lepsze widzenia wypracować. Niech to będzie nauczka dla innych. 

Bardzo dziękuję za zainteresowanie się Naszą sprawą. Chodzi tu najbardziej o to, że ta głupia baba nie chce się zgodzić by brat mógł zabierac dzieci do siebie, tylko procz tego ze musze placic ona wymysla jakis kina teatry. Ale za zadne skarby nie do niego do domu, A dzieci poznaly sie z jego nowa kobieta i jej dziecmi i bardzo ich polubily. Zrobili podstep i brat zabral swoja narzeczona i dzieci do dziadkow, a nastepnie pojechal po swoje dzieci. Reakcja była rewelacyjna, dzieci sie bawily bardzo dobrze. Byly zadowolone. Ale niestety ja to nie interesuje brat interweniowal by porozmawiala z dziecmi o ich wrazeniach tymbardziej, ze sa juz duzi i bardzo zachwyceni rodziną brata. Ona powiedziala ze nie zmieni zdania. Tak wiec nie wiem co robic. Chyba bedzie trzeba doczekac do rozwodu i potem zaraz skladac o zmiany w kontaktach i alimentach. Inaczej znow przeciagnie sie sprawa rozwodowa a brat tego nie chce. Bratu pogorszyla sie sytuacja materialna, dochody ktore uzyskiwal z dzialalnosci gosp. są o wiele mniejsze od dwoch miesiecy. Co o tym Pan mysli?

Nie ma minimalnej kwoty. Ale trzeba pamiętać,że alimenty nie są tylko w postaci pieniężnej.. są też w naszej ustawie alimenty rzeczowe.. np. Zakup leków, opłata za korepetycje, żywność.. lub też alimenty "w naturze". Opieka nad dzieckiem, spędzanie z nim większej ilości czasu. Poza tym nie tylko przez Sąd można załatwić alimenty, e też u notariusza i u mediatora. W tych dwóch wypadkach sami możecie ustalić formę płacenia alimentów. Ja np. Mam podobne zarobki do byłego partnera więc ten dla formalności płaci mi 50 zł. Miesięcznie i zostało to nadane przez akt notarialny a później (mimo,że płacie, tylko tak dla nadania prawnego znaczenia) złożyłam wniosek do Sądu o nadanie klauzuli wykonalności (50zl). Poza tym ojciec się opiekuje dzieckiem i kupuję mu zabawki itp. Polecam takie formy lepsze jest to najpewniej dla dziecka gdy widzi, że mimo tego, że rodzice nie są już że sobą to Się nie kłócą.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika