Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym - forum prawne

Witam. Mam dość skomplikowaną sprawę i z tego co się domyślam to przegraną. Opowiem jak to było od początku. w grudniu 2009 roku zapisałem się na kurs doradztwa finansowego w firmie "Efect doradztwo finansowe spółka akcyjna". W czasie trwania kursu dostaliśmy analizy finansowe, na których mieliśmy się uczyć pracować. Po około dwóch tygodniach zrezygnowałem z kursu bo podjąłem inną pracę. Zadzwoniłem do przełożonego w sprawie rezygnacji lecz telefon miał cały czas wyłączony więc nagrałem się mu na pocztę głosową, że chciałem zrezygnować i żeby oddzwonił jak będzie miał czas. Od tamtej pory nie było żadnego telefonu od niego. Po jakimś czasie dostałem list z tej firmy z nakazem zapłaty za nieoddane analizy finansowe. Analizy te trzymałem w domu przez ten czas, nikt mnie nie poinformował, że mam obowiązek je oddać. A potem się okazało, że podczas wypełniania jakiś formularzy dotyczących kursu podpisało się formularz, na którym wypisane są te analizy i kara za ich nie oddanie.
Zadzwoniłem do głównej siedziby firmy w Poznaniu i powiedziałem jak sprawa wygląda i że posiadam te analizy, kazali mi je odesłać do nich do Poznania co następnego dnia uczyniłem. Po roku czasu przysłali mi kolejny list w sprawie tych analiz, że niby ich nie zwróciłem. Zadzwoniłem do nich z chęcią wyjaśnienia tego i nic to nie dało bo nie posiadam dowodu nadania pocztowego. Nie pamiętam już co zrobiłem z tym dowodem, to było rok temu, w tym czasie miałem masę innych spraw na głowie i mogłem zgubić ten dowód nadania. A poczta polska najprawdopodobniej paczkę zagubiła albo w firmie Efect mają straszny bałagan. Od tamtej pory dostawałem już listy od firmy windykacyjnej Majchrzak Brandt i Wspólnicy a kilka dni temu dostałem list z Sądu Rejonowego w Poznaniu z nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym. Łącznie 1000zł plus koszty sądowe.
Powiedzcie mi forumowicze czy mogę coś w tej sprawie cokolwiek zrobić żeby nie płacić pieniędzy tym złodziejom? W końcu jestem nie winny, analizy odesłałem. Czy są jakieś szanse jeśli nie posiadam dowodu nadania przesyłki tych analiz? (dodam, że byłem na poczcie i nie mogą mi zrobić jakiegokolwiek duplikatu bo nie mają numeru nadania przesyłki)
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
Radek