Nieskonsumowane małżeństwo-czy dziedziczy? - forum prawne
Mam problem. Mój dziadek na dwa lata przed śmiercią ożenił się ze swoją opiekunką. W zamian za opiekę miała dostać po nim emeryturę ( całkiem niezłą) i mieszkanie spółdzielcze. Opiekunka emeryturę dostała, wprowadziła się do mieszkania, a swoje własnościowe sprzedała. Ale oprócz tego po dziadku zostało jeszcze pół domu z ziemią. Nikt nie odmówiłby jej prawa do tego spadku gdyby nie to, że małżeństwo nie było skonsumowane, ona nawet nie mieszkała u dziadka- przychodziła do niego 3 razy w tygodniu! Na dodatek wstydziła sie tego małżeństwa- nikt z jej rodziny o tym nie wie, nie posługiwała sie nazwiskiem dziadka, które oficjalnie nosiła ( widziała jej dowód osobisty), a po jego śmierci przeszła z powrotem na nazwisko panieńskie. Chcemy z siostrami pozbawić ją prawa do spadku- orientuje się może ktos czy na tej podstawie się da?
Odpowiedzi w temacie: Nieskonsumowane małżeństwo-czy dziedziczy? (3)
Kodeks rodzinny niestety nie przewiduje czegoś takiego, ajk nieskonsumowane małżeństwo. Małżeństwo jest małżeństwem ocd chwili podpisania aktu małżeństwa. Ewentualny brak pożycia może być jedynie podstawą orzeczenia separacji lub rozwodu, ale na wniosek przynajmniej jednego z małżonków. Z chwilą śmierci jednego z małżonków (tj. z chwilą otwarcia spadku) drugie z nich staje się uprawnione do dziedziczenia z mocy ustawy, albo uzyskuje prawo do zachowku, z tym że darowizny uzyskane od spadkodawcy za jego życia zalicza sie na zachowek. Ewentualne pozbawienie małżonki prawa do zachowku (wydziedziczenie) ze tego powodu, że uporczywie naruszała względem spadkodawcy zasady współżycia społecznego, może nastąpić tylko w testamencie, ze wskazaniem przyczyn wydziedziczenia.
Po dziadku dziedziczy żona jego i dzieci czyli jak piszesz twoi rodzice a dokładnie matka albo ojciec po prostu dzieci dziadka nie zależnie ile ich bylo a jak umarli to ich dzieci.Chyba ,ze dziadek sporządził testament.A tak na marginesie czy ty nie mogłas sie dziadkiem opiekowac albo ktos z twojej rodziny. Czasami dzieci i wnuki przypominaja sobie o dziadku jak on umrze a za Zycia go nie znali .Czy ty byłaś taka wnuczą jak byłas taka to po co ci spadek po dziadku.Ale jezeli było inaczej dziadek z tą nową żona mógł sporządzic u notariusza właśnie taki zapis który pozbawia wszystkich spadkobrania.jeszcze jest możliwość gdyby dziadek szwankował na umyśle z zawarł związek małżeński nie mając pełnej zdolności do czynności prawnych próbow2ać to odkręcić.Za mało rzeczy tu napisałaś więc trudno cos konkretnego napisać.Jak wszystko odbyło się w majestacie prawa to już po zamiatane
Dzięki za odpowiedź. Dziadek był, mimo posuniętego wieku, w 100 procentach sprawny umysłowo, a testamentu nie sporządził bo był człowiekiem starej daty i myślał, że jak powie co kto ma dziedziczyć to się po jego śmierci wszyscy do tego zastosują- ale tak nie jest.Nie podoba mi się twoje "oskarżenie", że przypominam sobie o dziadku dopiero jak jest spadek a wczesniej nie mogłam się nim zająć. Mogłam i chciałam. Zajmowałam się dziadkami dopóki żyła babcia, zle po śmierci babci dziadek zdziwaczał. Stwierdził, że woli sobie kogoś obcego znaleźć, bo jego wnuki mają swoje życie. że lepiej będzie jak zajmę się swoją szkołą i mężem. Chyba poprostu uważał, że byłoby nie fair obciążać tylko jedną wnuczkę ( a ma trzy!) opieką nad nim. Poza tym dziadek miał "męskie" problemy, a ponieważ jestem bardzo młoda to chyba go krępowało, żeby jego 25 letnia wnuczka zmieniała mu pieluchy.Twoja ocena bez znajomości faktów jest troszkę smutna, ale dzięki za odpowiedź.A co do sprawy to zostawię wszystko tak jak jest. Doszłam do wniosku, że dzidek mógł spisać testament, a skoro tego nie zrobił to będzie tak jak jest w prawie. Nie chcę kłótni i nieprzyjemnych sytuacji.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?