Oszustwo, wyłudzenie pieniędzy

Witam zostałem poważnie oszukany przez moją byłą dziewczynę na kwotę ponad 11000 zł. Zaczęło się od tego, jak zadzwoniła do mnie i powiedziała że pożyczyła od jakichś ludzi 4000 zł ma duży procent i nie ma z czego spłacić. Poprosiła czy w jakiś sposób nie pomógłbym jej ze spłatą bo jestem jedyna osobą która może jej pomóc ze względu na to że rodzina się od niej odwróciła i dlatego pożyczyła te pieniądze żeby opłacić studia. . I tu zaczęła mówić że dalej mnie kocha, chce ze mną stworzyć coś poważnego itp. A ja dałem się wkręcić. Na początku były nieduże sumy rzędu 100-200 zł. Po paru tygodniach dałem jej 3000 potem znów po 100-200 zł przy czym cały czas utrzymywała że jej zależy, że jak to się wszystko skończy to chce się do mnie przeprowadzić, mieć rodzinę itd. Dodam, że część pieniędzy przelałem jej na konto a sumy większe dawałem jej w gotówce. Żeby spłacić dług potrzebowała 9000 więc kilka dni temu dałem jej 5000 i wielkie plany na wspólne życie się skończyły. Jakikolwiek kontakt z nią się urwał. Zadzwoniłem do jej matki dopiero po fakcie bo nie mogłem zdobyć do niej numeru i jak się okazało kontakt z rodziną miała całkiem dobry a studia opłaciła jej matka. Z rozmowy z matką mojej byłej wynikało że obecnie z kimś się spotyka i prawdopodobnie były to pieniądze na długi tego kogoś. Z całej sumy jaką jej dałem udokumentowane mam to co przelewałem jej na konto a pozostałe sumy przewijają się w smsach. Ogólnie w gotówce dałem jej 8000 plus 3360 przelewami. Proszę o jakieś porady co mam zrobić żeby odzyskać pieniądze i gdzie się z tym zgłosić. Dodam jeszcze, że oczywiście moja była wszystkiego się wyparła. Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.