Paserstwo nieumyślne - forum prawne
Prosze o prawna sugestie: (15.08.2004) Ktos (w tym przypadku policjant) zgubil lub skradziono mu jakis przedmiot (i wie o tym ze nie posiada go juz) Nie zglosil tego 15.11.2004 ktos kto znalazl ten przedmiot oddal go do komisu. 2.12.2004 policja ustala ze w komisie jest ten przedmiot i w tym dniu nastepuje zgloszenie o kradzierzy czyli 2.12.2004 w zawiazku z tym czy komisant dopuscil sie nieumyslnej paserki podpisujac umowe z komitentem. Zaznaczam, ze chwili oddania przedmiotu do komisu nie byl poszukiwany choc osoba ktora go stracila wiedziala o tym , ze juz go nie ma.
Odpowiedzi w temacie: Paserstwo nieumyślne (7)
Przestępstwo zaistniało w chwili kradzieży a nie w chwili zgłoszenia
Witam !
Jestem nowym użytkownikiem na tym forum i potrzebuje pomocy. Moja historia wygląda następująco:
-Kupiłem na serwisie aukcyjnym uszkodzony telefon komórkowy za ok 70zł, który udało mi się w "naprawić", oraz sprzedać na tym samym serwisie. Zostałem wezwany na komendę policji na której okazało się że telefon pochodził z kradzieży a ja jestem oskarżony za paserstwo nieumyślne. Wg nich powinienem przypuszczać że telefon może pochodzić z kradzieży skoro kupiłem go za taką kwotę. Od sprzedającego uzyskałem odpowiedź (jeszcze przed zakupek),że telefon pochodzi od brata.Na nic moje tłumaczenia na policji, że to serwis aukcyjny i można zakupić przedmioty po niższej cenie niż rynkowa, że nie miałem z tym przestępstwem nic wspólnego...
-14 października otrzymałem wyrok nakazowy w którym uznano mnie jako winnego i nałożony jak dla mnie niebotyczną kwotę. Moje pytanie jest następujące:
1)W jaki sposób mogę się od tej decyzji odwołać? Czy wtedy będę musiał wynająć prawnika i odbędzie się rozprawa w sądzie?
2)Czy jest możliwość by zmniejszyć grzywnę lub zamienić ją na inną karę?
Z góry dziękuje za odpowiedzi
Pozdrawiam
Szymek
Musi Pan niezwłocznie złożyć sprzeciw do nakazu zapłaty podając identyczne uzasadnienie, jak to które Pan tu przytoczył. Na złożenie sprzeciwu ma Pan 7 dni od daty doręczenie nakazu. W postępowaniu nakazowym sąd nie bada sprawy, ale po otrzymaniu sprzeciwu odbędzie się normalne postępowanie. Nie musi Pan być reprezentowany przez adwokata, ale sugeruję Panu skorzystanie z adwokata z wyboru lub z urzędu. Zasadniczo Pan jest niewinny, do czasu udowodnienia Panu winy. Obronę sugeruję oprzeć na fakcie, że nie miał Pan pojęcia o tym, że telefon jest kradziony i nie miał Pan najmniejszej możliwości dowiedzenia się o tym. Wywody policji, że na podstawie ceny mógł się Pan domyślać są niedorzeczne a ciężar dowodu w tej sprawie leży po stronie policji. Skoro tak twierdzą, niech przedstawią na tą okoliczność dowody.
bardzo dziękuje za odpowiedź. Jak uzyskać pomoc prawnika z urzędu? Czy poniosę dodatkowe koszty dotyczące rozprawy? Oraz czy sąd może nałożyć wyższą karę niż otrzymałem obecnie?
O adwokata z urzędu wnioskuje się do sądu, który prowadzi sprawę. Odnośnie reszty pytań nie chcę się wypowiadać, żeby Pan nie sugerował się moim stanowiskiem.
Witam. Odpowiedź na te resztę pytań jest ;
1/.może Pan ponieść koszty,2/.może być wyższa kara -nie działa tu reformationis in peius/czyli można ukarać surowiej.Oczywiście wszystko przy założeniu,że Pan przegra tę sprawę.
Witam.
Moja sprawa wygląda tak. W maju 2010 r wymieniłam się telefonami z koleżanką miałam wtedy 18 lat i umiarkowany stopień niepełosprawności. Po jakimś czasie kupiłam nowy telefon a tamten oddałam mamie. W tym roku mojemu męzowi zepsuł się jego telefon i mama dała mu zastepczy tzn ten od kolezanki. Mąż pracuje jako artysta uliczny i podczas kontroli sprawdzili tez telefon. Okazał się on kradziony a mąż zeznał na policji ze dostał go od teściowej czyli mojej mamy. Co mi grozi ? Co grozi mojemu mężowi?
Co mam robić?
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?