pozbawienie praw ojca

witam jestem matką 2 letniej dziewczynki jej ojciec ostatni raz ją widział jak miala 9 miesięcy od tamtej pory niewidywał jej i nawet oto się nieubiegał wrecz przeciwnie niedzwonił na żadne urodziny i święta .był katem znęcałsię nademną i dzieckiem umiał napluć na noworodka bo gawożyło jest alkocholik,iem ibyłym narkimanem oaz bardzo agresywnym człowiekiem.sprawa trwa już przwie rok udowoniłam mu przed śądem to wzysko co wyżej napisalam sąd nas terez wysłał na badania w rodka córka jest bardzo kontaktowa bje się żę badania wyjdą negatywniw dla mnie niewiem co się ponich spodziewć ten szaleńec niemożę mieć doniej praw bo jest zagrożeniem dla jej życia i niema tu słów przesady.niestety nasza sędzina to kalosz jest w niego zapatrzona bo uważa żeleprzy taki ojciec niżżąden.niechce by moja córeczka przeszła od nowa ten dramat co za czasów noworodka jestem pedagogiem staram się o stanowisko kuratora bo takie mama wykrztałcenie aten id

prosze jeśli ktoś z sytuacji niech mi podpowie lub co kolwiek napisze na ten temat. dziękuje