Forum prawne

Praca policji

W ostatni weekend wakacji byłem z kolega na jeziorem . Teren ten był terenem prywatnym , wiec moglem tam być niestety o godzinie 21.00 zostałem zaatakowany i pobity przez nieznanych mi sprawców. Zostałem napadniety w samochodzie sprawcy po wybiciu szyby bocznej wyciagneli mnie z samochodu i pobili mnie i mojego kolege. Gdy jeden ze sprawców mnie skojarzyj że jestem siostrzeńcem własciciela terenu odgrażawszy ze wrócą i jeszcze poprawia to czego nieskonczyli i odjechali . Ja byłem przerażony , przemokniety przedzwoniłem na 112 i zrobiłem zgłoszenie napasci i pobicia i powiedziałem oficerowi dyżurnemu że jestem w takim miejscu że policyjny radiowóz napewno nie będzie wstanie do nas dojechac więc powiedziałem że dojade lesnymi drogami tylko do najbliższej wioski i tam zaczekam na policje .oficer wyraził zgode wiec udałem sie do niej . Policjanci którzy przybyli do tej miejscowosci stwierdzili że jedyną ważną sprawą jest fakt ze przyjechałem do tej miejscowosci z wyniem 0.24mg/litr i zabarali mi prawojazdy . Po pierwszych przesłuchaniu we wtorek policja zaoferowala mi 100 zł i zatrzymanie prawajazdy na 6 miesięcy . Oczywiście odmówiłem przyjęcia tej kary ponieważ czuje sie niewinnym , bo gdyby mnie i kolegi nik nienapadł to bym nigdzie nie musiał jechać samochodem uznałem ze całe szczescie ze nic nam sie niestało i ruszyłem do najblizszej wioski gdzie ewentualnie przy nastepnym kontakcie ze sprawcami mógłby uciec a miał przy okazji nowych swiadków zdarzenia . Teraz mam pytanie co moge teraz zrobić czy moge powołać sie w sądzie na stan wyższej konieczności , lub pod jaką ustawe mógłbym sie powołać. Prosze o odpowieć pisemna na mój adres internetowy Philips1@poczta.wp.pl

(philips1)

2002.10.5 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: Praca policji (1)

Odpowien na Twoje pytanie na stronie ogólne ponieważ jest ona dla wszystkich dostępna. Stan wyższej konieczności w Twojej sytuacji nia ma zastosowania. Z definicji SWK wynika, że jest to zachowania podjęte w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa (...) niebezpieczeństwa tego nie można inaczej uniknać. Ze zdarzenia kóre opisałeś wynika jednoznacznie,że sprawcy pobicia oddali sie już z miejsca zdarzenia, żadnych danych o istniejącym u Ciebie zagrożeniu życia lub zdrowia (jako skutku pobicia) nie ma. Cała ta sytuacja nie legitymował Cię do łamania przepisów karnych dot. jazdy w stanie nietrzeźwości (dla zainteresowanychTwój wynik badania w przeliczeniu na promile =0,5). Natomiast w całej Twojej wypowiedzi wyniak dla mnie jedna "ciekawa" sytuacja - jak policjanci mogli zaproponować Ci postepowanie mandatowe na jazdę w stanie nietrzeźwości; od kiedy to policjanci ustalaja wymiar kary w zakresie środków karnych (okres zatrzymania prawa jazdy) - co to jest nie tak w tej Twojej historii.

2002.10.9 13:46:51

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika