prawo ojca do opieki nad dzieckiem nieślubnym

mam 2 letniego synka ze związku nie formalnego. Obecnie nie jestem juz w zwiazku z matką dziecka. Synek nigdy niemieszkał z nami od urodzenia jest pod opieką babci (matka matki dziecka) ponieważ ex niezgadzała się na opiekunke ani na żłobek. Dodam że babcia i maluch mieszkają w innej miejscowości niż my. (ok 60 km) Teraz po rozstaniu syn nadal przebywa u jej matki a ja nie mogę wyegzekwować od niej aby podjęla sie opieki nad dzieckiem, ona niezgadza sie równiez abym ja wziął syna do siebie. Jakie mam szanse na uzyskanie opieki nad synem i jak się do tego wszystkiego zabrać, żeby nie przegrać już na starcie. Wiem, że te informacje są szczątkowe, nieprecyzyjne ale gdyby ktoś mógł coś podpowiedzieć to uzupełnie dodakowe informacje. bardzo proszę o jakąś podpowiedź.

witam choc nie widze odp na twoje pytanie moze uzyskales odp gdzies indziej ja dopiero zaczolem szukac informacji.Do rzeczy mam 2 letnia corke z nieformalnego zwiazku matka co prawda mieszka z dzieckiem ale co do wychowania mam wiele zastrzerzen non stop jej niema dziecko jest czesto zaniedbane i jeszcze do tego teraz pracuje w jakims barze nocami i corka jest pod opieka prababci 60 kilku letniej dosc schorowanej. Ja mam z corka kontakt codziennie czesto tez u mnie sypia warunki socjalne tez o niebo lepsze niz u niej
mala jeszcze duzo nie rozumie ale widze ze niechce juz wieczorami wracac do domu jak wczesniej non stop mnie tuli i niechce zejsc z rak nigdy taka nie byla boje sie ze bedzie coraz gorzej matka caly czas mowi ze moge "jej skoczyc" i widze ze sie szybko ta sytuacja nie zmieni prosze o pomoc jesli sie czegos dowiedziales na temat praw ojca szczegulnie bez slubu i do wszystkich ktorzy maja jakies informacje na ten temat pozdrawiam