Prawo opieki nad córeczką... - forum prawne

Witam jakies 3 miesiace temu rozstalem sie z matka mojej coreczki ( nie bylismy i nie jestesmy malzenstwem - zwiazek nie formalny ) i teraz dowiedzialem sie ze ma nowego partnera ktory mieszka w warszawie...ja w poznaniu...a matka z corka we wroclawiu...i teraz w grudniu matka dziecka wyjezdza zagranice poniewaz tam mieszka babcia dziecka-wyrazilem zgode na wyjazd mojego dziecka. I teraz dowiedzialem sie ze matka chce zamieszkac w warszawie ze swym nowym partnerem na co ja nie chce sie zgodzic zeby moja corka wychowywala sie z tym kolesiem i tez zamieszkanie w warszawie mojego dziecka baaardzo utrudni mi kontakty z corka...Co musze zrobic azeby uzyskac opieke (ja mam prace matka nie ma) nad corka lub na zmuszenie matki na zamieszkanie w poblizu mojego zamieszkania w celu ulatwienia kontaktu z corka...Prosze o pomoc...

Ręce min opadają! Pies ogrodnika sam nie weźmie nikomu nie da? Szanowny panie a co to własność Pana? Kobieta ma prawo mieszkać i żyć z kim chce i gdzie chce! A Panu jak zależy na kontaktach to bedzie Pan dojeżdżał! A matka ma może większe szanse uzyskac pracę właśnie w Warszawie! Nikt nie da Panu opieki nad dzieckiem, w takiej sytuacji, brak pracy nie jest powodem do zmiany opiekuna prawnego! Jeśli dziecka potrzeby są zaspokajane przez rodziców i np. dziadków nie ma takich przeslanek! A Pan niech ochłonie i albo walczy o kobiete albo dajej spokojnie układać sobie życie!

Drogi Zibi... musisz sobie kupic samochod...

z takim zerem spolecznym pracujacym na stacji benzynowej i gibającym się z dzieciaszkami zadna kobieta nie chcialaby miec nic wspolnego.

Jeśli związek był nieformalny to niestety nic nie da rady zrobić. Na kobiecie nie wymusisz nic. Ma prawo decydować o tym gdzie chce mieszkać, z kim chce być. I sąd opiekę nad dzieckiem zazwyczaj przyznaje osobie która więcej czasu spędza z dzieckiem. Trzeba było zalegalizować związek, a nie teraz narzekać.