Forum prawne
Problematyczny spadek
Witam
Opis problemu:
Problem ciągnie się kilkadziesiąt lat. Po śmierci prababki, zgodnie z jej testametnem, prawo do posiadanej przez nią nieruchomości nabyli dwaj jej synowie i mąż (każdy w 1/3). Żaden z nich nigdy nie zrobił fizycznego podziału spadku (w skład nieruchomości wchodziły 3 mieszkania o mniej więcej równej powierchni oraz spory ogród, więc każdy mieszał w swoim kawałku domu). W 2003 roku zmarł mój dziadek (jeden z owych synów), a należne mu 1/3 nieruchomości dostały w spadku moja mama i jej siostra jako jedyni spadkobiercy (każda po połowie). Ponieważ moja mama ma już własne mieszkanie, a w odziedziczonym mieszka na stałe jej siostra ze swoją rodziną, mama postanowiła, że na sprawie spadkowej zrzeknie się swojej części spadku na rzecz siostry. Podczas rozprawy została jednak poinformowana przez sędziego, że jest to tylko rozprawa orzekająca nabycie spadku przez obie siostry, a ewentualne zrzeczenie musi zostać przeprowadzone w osobnym postępowaniu. Od tego czasu minęło 7 lat, przez które sprawa utkwiła w martwym punkcie (nie zrobiono nic by uregulować stan prawny, nie zrobiono podziału, została tylko stwierdzona współwłasność i tyle). Do kolejnej rozprawy nigdy nie doszło. Ostatnio siostra mojej mamy wsadziła kij w mrowisko, twierdząc, że ta powinna się dołożyć do remontu jaki przeprowadza, bo "przecież połowa tego wszystkiego należy do niej".
Moja mama nie chce mieć nic wspólnego z tym spadkiem (nie chciała go przyjąć od początku). Wie, że siostra nie ma pieniędzy, by ją spłacić (dlatego chciała się go bezpłatnie zrzec).
Pytanie:
1. Czy sprawa może zostać rozwiązana za pomocą umowy darowizny części nieruchomości przysługującej mojej mamie na rzecz siostry (u notariusza), czy też musi się to odbyć na drodze sądowej (nieszczęsna rozprawa, która nigdy się nie dobyła) ?
2. Czy będzie konieczne wcześniejsze wykonanie jakichś czynności prawnych, na przykład podziału majątku, żeby wydzielić część, która następnie zostanie podarowana, czy też wystarczy aktualny stan prawny nieruchomości (czyli 1/6 bliżej nieokreślego czegoś w obrębie nieruchomości) ?
Opis problemu:
Problem ciągnie się kilkadziesiąt lat. Po śmierci prababki, zgodnie z jej testametnem, prawo do posiadanej przez nią nieruchomości nabyli dwaj jej synowie i mąż (każdy w 1/3). Żaden z nich nigdy nie zrobił fizycznego podziału spadku (w skład nieruchomości wchodziły 3 mieszkania o mniej więcej równej powierchni oraz spory ogród, więc każdy mieszał w swoim kawałku domu). W 2003 roku zmarł mój dziadek (jeden z owych synów), a należne mu 1/3 nieruchomości dostały w spadku moja mama i jej siostra jako jedyni spadkobiercy (każda po połowie). Ponieważ moja mama ma już własne mieszkanie, a w odziedziczonym mieszka na stałe jej siostra ze swoją rodziną, mama postanowiła, że na sprawie spadkowej zrzeknie się swojej części spadku na rzecz siostry. Podczas rozprawy została jednak poinformowana przez sędziego, że jest to tylko rozprawa orzekająca nabycie spadku przez obie siostry, a ewentualne zrzeczenie musi zostać przeprowadzone w osobnym postępowaniu. Od tego czasu minęło 7 lat, przez które sprawa utkwiła w martwym punkcie (nie zrobiono nic by uregulować stan prawny, nie zrobiono podziału, została tylko stwierdzona współwłasność i tyle). Do kolejnej rozprawy nigdy nie doszło. Ostatnio siostra mojej mamy wsadziła kij w mrowisko, twierdząc, że ta powinna się dołożyć do remontu jaki przeprowadza, bo "przecież połowa tego wszystkiego należy do niej".
Moja mama nie chce mieć nic wspólnego z tym spadkiem (nie chciała go przyjąć od początku). Wie, że siostra nie ma pieniędzy, by ją spłacić (dlatego chciała się go bezpłatnie zrzec).
Pytanie:
1. Czy sprawa może zostać rozwiązana za pomocą umowy darowizny części nieruchomości przysługującej mojej mamie na rzecz siostry (u notariusza), czy też musi się to odbyć na drodze sądowej (nieszczęsna rozprawa, która nigdy się nie dobyła) ?
2. Czy będzie konieczne wcześniejsze wykonanie jakichś czynności prawnych, na przykład podziału majątku, żeby wydzielić część, która następnie zostanie podarowana, czy też wystarczy aktualny stan prawny nieruchomości (czyli 1/6 bliżej nieokreślego czegoś w obrębie nieruchomości) ?
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Problematyczny spadek
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?