problemowa intercyza

Witam. Mam kilka pytań do małżeństw, które posiadają intercyzę. Otóż my z mężem podpisaliśmy ten dokument aby dom, który mąż rozpoczął budować przed ślubem był jego własnością. Mieliśmy rozwiązać intercyzę gdy budynek będzie w stanie surowym jednak ostatnio mąż stwierdził, że nie zrobi tego. I tu zaczynają się moje obawy. Oboje pracujemy, ja zarabiam mniej niż mąż. Cała moja pensja idzie na życie, mąż też trochę dokłada, a reszta jego wypłaty idzie na budowę. No właśnie i w takim przypadku to trochę krzywdzące, bo wszystkie dobra są zakupowane przez męża, za jego pieniądze. Boję się, że w razie rozwodu nic nie będzie mi się należeć choć równie ciężko pracuję zarówno w pracy jak i w domu. Nie wiem co robić czy naciskać męża na rozwiązanie intercyzy, czy istnieje możliwość aby w tych warunkach służyła on również i mi. Bardzo proszę o komentarze.

Nie wiem czy uda Ci się nakłonić męża do rozwiązania intercyzy. Nie chcę Cię dobijać, ale mam wrażenie, że z góry to zaplanował aby dom był tylko jego własnością. Co do innych dóbr, które kupuje np, meble itp.to jeśli nie macie podpisanej umowy o rozdzielności majątkowej, to po rozwodzie masz do tych dóbr prawo w połowie, chyba, że szanowny małżonek załatwi Cię jak mój załatwił mnie i wszystko co kupuje do domu ,kupuje na raty na osoby trzecie, czyli np. na swoich rodziców, rodzeństwo, znajomych.... Radzę sprawdzić.