rozwód a dziecko - forum prawne
Chcialabym zlozyc pozew rozwody, bez orzekania o winie, ale nie wiem czy moj maz nie bedzie chcial przejac opieki nad naszym dzieckiem. Jest on czlowiekiem nieobliczalnym- nie wiem co mu szczeli do glowy. Mam pytanie:co moze on wykorzystac przeciwko mnie?Czy sa jakies przeslanki, dla ktorych ojciec moze miec prawo do opieki nad dzieckiem?Nie ma podstaw aby mnie zacepic o jakąś patologię- bylismy w miare normalną rodziną, biorąć ślub nie dojrzelismy do tego i stąd naze kłótnie i nieporozumienia. A w tej chwili nie potrafimy byc ze sobą. Nie chce aby mi zabral dziecko, jakie są powody dla ktorych ojciec moze miec przyznaną opiekę nad dzieckiem?czekam na odp.
Odpowiedzi w temacie: rozwód a dziecko (7)
Musiałby udowodnić, że przebywanie z Toba jest dla dziecka szkodliwe np. bijesz je, znęcasz się psychicznie, zaniedbujesz, niemoralnie się prowadzisz na jego oczach itp, co negatywnie wpływa na jego rozwój (na wszystko musza być dowody i świadkowie). Jeśli jeteś normalną matką, dziecko jest z Tobą emocjonalnie związane, a Ty masz środki i warunki do zapewnienia mu prawidłowego rozwoju, to nie ma czym się martwić. Sąd patrzy wyłacznie na dobro dziecka, a nie na interesy rodziców.
2005.9.19 11:8:46
dzięki bardzo, odszedl mi jeden powód do nerwów:-)
2005.9.19 23:17:6
Im mniejsze (młodsze) dziecko tym większa szansa na to, że sąd powierzy wykonywanie włądzy rodzicielskiej matce. Generalnie jednak tak jak zostało wyżej powiedziane sąd bierze (powinien brać) pod uwagę dobro dziecka. Ale uwaga! - ze względu na dobro dziecka sąd może także np. odmówić udzielenia rozwodu (jeśli np. na podstawie opinii z RODK ustali, że dziecko jest emocjonalnie związane z obojgiem rodziców). Poza tym nawet powierzając matce wykonywanie władzy rodzicielskiej na ddzieckiem i ograniczając w tym zakresie władzę rodzcielską ojca, ojciec i tak zachowuje prawo decydowania w najważniejszych, istotnych sprawach dziecka (kwestie związane ze zdrowiem, edukacją, nazwiskiem dziecka, także kwestia miejsca pobytu dziecka - matka nie może "wywieźć dziecka" do innej miejscowości lub za granicę bez zgody ojca (lub sądy rodzinnego, jeśli ojciec nie wyraża zgody). Trzeba się też liczyć z tym, że sąd na wniosek ojca ustali kontakty ojca z dzieckiem, do któych to kontaktów tak dziecko, jak i jego biologiczny ojciec mają niepodważalne prawo - kwestią oceną i do uzgodnienia pozostaje kształt tych kontaktów (jak często i jak długo).
2005.9.20 10:14:43
jestem Ewelina i mam 15 lat. Moi rodzice sie dlugo kuca to boli ... wszysto slysze... chowam sie po katach i placze... mowia o rozwodach groza sobie... ale ja niechce... chce obojga rodzicow ktorzy beda ze mna jak w tych latach dziecinnosci... wtedy byli razem to czemunie teraz... to dla mnie bardzo trudne i niewiem czy bym sobie poradzila gdyby tata odszedl... wyjechal ode mnie... niepotrafila bym funkcjonowac nomalnie... niewiedza jaka bardzo sprawiaja mi kzywde... od dawna... moje serduszko pomalu gasnie i traci jakiekolwiek nadzieje... a na swiat patrze szarymi barwami... dla mnie juz nci niema sensu ...
2007.6.28 22:26:20
Mam 3 letnia corke i syna w drodze. Wszystko pozornie idealnie, pasja mojego meza jest praca i zreszta tylko o tym potrafi ze mna rozmawiac. Poza dziecmi nic nas juz nie laczy, mysle o rozwodzie bo jest mi ciezko zyc samej ze soba. Nadzieja, ze cos sie zmieni jest pewnie rowniez zludna ale pozostaja dzieci... Coreczka jest bardzo zwizana z ojcem ale wiem, ze nie bede potrafila zyc bez nich i ich nie oddam. Pytanie tylko jak one sobie z tym poradza?!
2007.9.23 0:59:7
Witam
3 lata temu zaszłam w ciążę, chłopak jak się tylko dowiedział uciekł. Później poznałam innego chłopca z którym wzięłam ślub jeszcze przed porodem synka. Mąż uznał dziecko i byliśmy cudowna rodzina. Niestety sprawy się skomplikowały, jesteśmy w trakcie rozwodu. Oczywiście zgadzam się na rozwód bez orzekania o winie, jednak mąż nie chce być już prawnym opiekunem dziecka. Czy może się z tego tak po porostu wypisać. Dodam, że ja nie mam ani mieszkania ani pracy. Strasznie się boję. Pomocy!
2010.5.11 14:16:42
HEJ , MAM 4 LETNIĄ CÓRKĘ , LECZ JEJ BIOLOGICZNYM OJCEM NIE JEST MÓJ MAZ. PO ZAWARCIU MAŁZENSTWA UZNAŁ DZIECKO JAKO SWOJE.NIE UŁOŻYŁO NAM SIE JEDNAK I CHCIAŁABYM SIE ROZWIESC I NIE UTRZYMYWAC Z NIM ŻADNYCH KONTAKTÓW . ON TEZ NIE JEST ZA MAŁA , WIEC MYSLE ZE NIE BEDZIE SIE SPRZECIWIAŁ. NIE WIEM JEDNAK OD CZEGO ZACZĄĆ ?CZY NAJPIERW MUSZE UZYSKAĆ ROZWÓD CZY POZBAWIĆ MĘŻA PRAW ?? NIE WIEM CZY NIE BIOLOGICZNY OJCIEC JEST TRAKTOWANY NA TAKICH SAMYCH ZASADACH JAK BIOLOGICZNY.???
2010.6.14 20:9:12
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?