rozwod...jeszcze raz - forum prawne
Toczy sie sprawa w sadzie za znęcanie nademną(tzn. pierwsza, ale sie nie odbyła poniewaz mój małzonek nie odebrał wezwania do sądu gdzieś zniknął)Chcę złozyc pozew o rozwód z orzekaniem o winie(znęcanie sie, zdrada męża).Ale nie wiem jak długo bedzie sie toczyc sprawa karna, i czy aby złozyc pozew o rozwod korzystniej byłoby zaczekac dopoki sprawa karna przeciwko niemu sie nie skonczy?Czy lepiej zaczekac na wyrok sądowy?I czy wyrok za znecanie sie ma duze znaczenie w sprawie rozwodowej orzekajacej o winie,i czy moze byc jedynym argumentem ? Dochodzi jeszcze zdrada męża ale ja tej kobiety nigdy na oczy nie widziałam, wyszło na jaw w ten sposob iz to jej mąż odkrył ten romans i poinformował mnie o tym.Ale jest to zupełnie obcy człowiek, nie mam z nim kontaktu , mieszka w innym krancu Polski.Jakie wobec tego dowody mogłabym przedstawic jesli chodzi o zdrade?
(justyna)
Odpowiedzi w temacie: rozwod...jeszcze raz (3)
Justyno
Nie czekaj na wyrok w sprawie karnej. Sam fakt, że wszczęto postępowanie działa na twoją korzyść przy rozwodzie. Duze znaczenie będą miały ewentualne zeznania świadków czy interwencje policji, którą wzywałaś do domu. Dobrze jeśli masz obdukcję. Jeśli chodzi o zdradę, ja miałam zdjęcia (niedwuznaczne) i zeznanie świadka, który potwierdził, ze był romans, że widział ich wielokrotnie itp. Myślę, że dobrze byłoby odszukać męża tej oani, byłby wiarygodnym świadkiem. Może i ty masz jakieś zdjęcie, list?
Powodzenia, jeśli będziesz kiała potrzebę, napisz do mnie. Jestem po rozwodzie, orzeczono jego winę, pozbawiono władzy rodzicielskiej.
beatarechnio@op.pl
Sądzę, że rozwód to jest ostateczność, a orzekanie winy to głupota, chęć postawienia na swoim, odegrania się na partnerze. Wina jest dwojga
Zgadzam sie z przedmowca. WIna lezy po odbu stronach, a najbardzije pokrzywdzone jest dziecko. Ludzie jendak mysla o sobie a nie o dziecku, wspolczuje tylko dziecku.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?