skarga do WSA - forum prawne

Mam problem w pobliżu mojej posesji firma ERA chce postawić ponad 50 metrowy maszt telefoni komórkowej. W tej chwili postępowanie jest na etapie podtrzymania decyzji o budowie. Pozostaje jedynie skarga do sądu administracyjnego. Niestety raczej nie widzę możliwości na wygranie sprawy. Jedyne co budzi moje wątpliwości to forma zawiadomienia społeczeństwa lokalnego o planowanej inwestycji i pierwotne przeznaczenie terenów pod zabudowę jednorodzinną wg planu zagospodarowania przestrzennego terenu. Obwieszczenie zostało wywieszone na tablicy w dzielnicy z której każdy je może zerwać i tak też się stało prawdopodobnie wisiało tylko w dniu powieszenia przez parę godzin. Jest też na stronie internetowej urzędu miasta (tylko mało kto ma w dzielnicy internet), ale umieszczone 30/07 podczas gdy obwieszczenie jest datowane na 28/07. Z koleji decyzja o pozwolenu na budowę została wydana 19/08. Czy można w takim przypadku podważyć skuteczność powiadomiania społeczeństwa. Gdzie jest czas na napłynięcie pisemnych protestów, ja sam dowiedziałem się o obwieszczeniu przypadkowo pod koniec okresu do składania skarg i wniosków. Z koleji z pisma od wojewody dowiedziałem się, że była jeszcze wcześniej jakaś procedura lokalizacyjna również podobno obieszczona na tejże tablicy, oddalonej dość daleko od miejsca inwestycji. O czym ani ja ani najbliżsi sąsiedzi nic nie wiedzieli. Grunt pod inwestycje ERA wydzierżawiła na podstawie zarządzenia prezydenta miasta w lutym 2003, czyli dość dawno. Czy w ogóle warto skarżyć tą sprawę do sądu administracyjnego, jakie są koszty sądowe w przypadku przegrania ?