Wypowiedzenie-uregulowany stosunek do TU?

Witam! Chciałem się zapytać czy to iż posiadam wypowiedzenie z firmy ubezpieczeniowej oznacza, że mam uregulowany stosunek z tą firmą. Pytam gdyż mam nietypową sytuację: rok temu kupiłem samochód i przepisałem ubezpieczenie od poprzedniego właściciela (kupowałem samochód w komisie, OC było na właściciela komisu, on zapłacił jedną ratę a ja miałem zapłacić drugą). Z tego co sobie przypominam podczas przepisywania ubezpieczenia u pośrednika zapłaciłem tę ratę, niestety nie dostałem dowodu wpłaty. Minął rok, ja mam nową umowę z inną firmą. Złożyłem wniosek o wypowiedzenie u poprzedniej firmy i wypowiedzenie dostałem. Dzisiaj po ponad 7 miesiącach przesyłają mi wezwanie do zapłaty raty. Twierdzą, że przesyłali upomnienia, jednak żadne do mnie nie dotarło! Nie mam dowodu wpłaty więc niewiele mogę zdziałać, ale zastanawiam się czy mając wypowiedzenie, mam „uregulowany stosunek z firmą”? Wręczając mi wypowiedzenie nikt mnie nie poinformował, że mam ewentualne zaległości. Przecież powinni mieć takie rzeczy w systemie? Zastanawiam się czy jest to ich błąd, czy też muszę to zapłacić.

Wpłaciłeś pewnie pieniądze do Agenta który zgarnął kasę do swojej kieszeni. Niestety takie czarne owce się zdarzają. Pozostaje tylko przeszukać całe mieszkanie w poszukiwaniu dowodu wpłaty. Jeżeli go nie masz samo złożenie wypowiedzenia nie skutkuje uregulowaniem wszystkich zaległości na umowie i TU może od Ciebie domagac sie zapłaty. Masz do wyboru zapłacićlub walczyć z windykacja TU.

Szanowni Państwo,

28 maja 2008 kupiłam od osoby fizycznej samochód, Były właściciel bardzo szybko zawiadomił o tym fakcie ubezpieczyciela ( LINK 4 ) i przedstawiciel zadzwonił do mnie żeby potwierdzić czy będę kontynuować ubezpieczenie w ich firmie, w trakcie tej rozmowy telefonicznej z ubezpieczycielem zrezygnowałam z usług tej firmy - wypowiedzenie przesłałam też zgodnie z informacją uzyskaną od przedstawiciela - faksem ( mam potwierdzenie). Nie było od tej pory żadnych telefonów w tej sprawie , nie przychodziła również żadna korespondecja.
Jednak od dwóch miesięcy ubezpieczyciel nęka mnie wezwaniami do zapłaty tywierdząc że żadnego wypowiedzenia nie dostał - dodać też należy że ja od czerwca 2008 nie dostałam od niego żadnej polisy - właściwie to nawet nie mam pewności czy taka istniała, napisałam więc do ubezpieczyciela że uważam jego działania jako próbę wyłudzenia wraz z kopią potwierdzenia przesłania do niego pisma wypowiadającego umowę w odpowiedzi po miesiacu dostałam pismo przedprocesowe - co powinnam zrobić.
Pan z kancelarii prawnej reprezentującej LINK 4 dtwierdził że przesłanie wypowiedzenia faxem nie jest wiążące i nawet jeśli mam potwierdzenie na jego wysłanie to niest to dowód że druga strona otrzy,mała pismo, po czym kazał mi czekać na tytuł wykonawczy ?
Co powinnam zrobic w takim przypadku;
- ze swojej strony postapiłam zgodnie z procedurami firmy Link 4 - tzn - przesłałam wypowiedzenie faxem bo taka drogę wskazała mi ich przedstawiciel - zresztą jest to ogólnie przyjęty sposób przyjmowania korespondencji również przez inne firmy ubezpieczeniowe.
- polisy na którą się powołują nigdy nie otrzymałam, nie mogłam więc z niej korzystać co więcej nawet jeśli isniała taka polisa a co do tego pewności nie mam to ubezpieczenia z nią związanego nie było z powodu nieopłacenia składki - więc w tym przypadku firma ta żąda zapłaty za niewykonywane usługi
- wreszcie dlaczego firma ubezpieczeniowa przez ponad rok nie poinformowała mnie o roszczeniu ( poprzedni właściciel samochodu zawierał polisy płatne ratalnie) jeśli faktycznie wystawiłi polisę to dlaczego o pieniądze upominają się dopiero teraz ?

bardzo proszę o informację co w takim przypadku powinnam zrobić ?