Zachowek po dziadku
Mój dziadek miał 2 synów - wója i mojego tatę (który zmarł w 1994 r)
dziadek ożenił się po raz 2 (zawarli związek małżeński w 1986r) i wraz z drugą żoną wykupił mieszkanie spółdzielcze (wypupili je w 1996).
po ok. roku podarowałwraz z żoną to mieszkanie mojemu wójowi. darowizna miała miejsce pod koniec 1997r. wója przez 3 lata wynajmował komuś to mieszkanie, a póżniej je sprzedał.
w umowie darowizny widniała suma za mieszkanie, prawdopodobnie zaniżona, oraz punkt że podczas przyjmowania darowizny wója nie miał innego mieszkania, co również jest nie prawdą.
Dziadek w 2006 roku zmarł, czy w takim wypadku należy się mi zachowek po dziadku od wuja? jeżeli tak to w jakiej wysokości?
Proszę o bardzo szybką odpowiedź, pozdrawiam Viki
Odpowiedzi w temacie: Zachowek po dziadku (18)
Art. 1007
§ 1. Roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku oraz roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów i poleceń przedawniają się z upływem lat trzech od ogłoszenia testamentu.
§ 2. Roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanej od spadkodawcy darowizny przedawnia się z upływem lat trzech od otwarcia spadku.
W/g mnie z treści KC wynika że 3 letni okres przedawnienia roszczeń o zachowek liczy się od od daty otwarcia spadku tzn. śmierci dziadka a nie od daty dowiedzenia sie o śmierci dziadka .
Natomiast sprzeczne informacje otrzymałem jeżeli chodzi o prawo do zachowku w momencie kiedy nie było testamentu, a spadkodawca wcześniej (za życia przepisał np. mieszkanie) obdarował jednego ze spadkobierców pomijając innych.
Tu zdania były podzielone, jedni twierdzą że zachowek się należy, a inni że nie, ponieważ zachowek jest związany wyłącznie z pominięciem spadkobiercy w testamencie.
Ja na twoim miejscu odwiedziłbym kilku prawników i dowiedział się jakie są szanse na uzyskanie zachowku (koszt niewielki).
Co do wysokości zachowku to należy Ci się połowa tego co normalnie byś odziedziczyła, chyba że jesteś niepełnoletnia, lub niezdolna do pracy, wtedy przysługuje ci 3/4.
Jest tam napisane że "roszczenie przedawnia się z upływem lat trzech od otwarcia spadku" tzn od daty śmierci i żaden prawnik nie może tego zmienić - koniec kropka.
W związku z tym podaję link do tego terminu w Google gdzi na wszystkich stronach jest informacja że data otwarcia spadku jest tożsama z datą śmierci.Może lepiej wujaka nie denerwować listami bo sprawa się przedawniła.
http://www.google.pl/search?sourceid=navclient&hl=pl&ie=UTF-8&rlz=1T4GGLS_plPL406PL407&q=co+oznacza+termin+otwarcie+spadku
1. każda czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju, albo przed sądem polubownym, przedsięwzięta bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia, albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia (np. złożenie do sądu pozwu o zachowek);
2. uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje; oraz
3. wszczęcie mediacji.
Na zasadach wyjątku, do przerwania biegu przedawnienia prowadzi również zgłoszenie przez uczestnika postępowania w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku zarzutu nieważności testamentu (tak orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 22 października 1992 r., sygn. III CZP 130/92, OSNCP 1993, nr 4, poz. 60).
Być może są jeszcze inne wyjątki. Prawo nie jest tak do końca jednoznaczne, jak by się wydawało.
Dodatkowo sąd nie ustala z urzędu, czy roszczenie się przedawniło. Taki zarzut musi podnieść pozwany.
Uważam że tu roszczenie się przedawniło bo od śmierci dziadka(otwarcia spadku) minęło 5 lat(zmarł w 2006 roku)i dlatego nie można mówić o przerwaniu biegu przedawnienia bo sprawa od 2 lat jest przedawniona.O przerwie w biegu 3 letniego okresu przedawnienia można by mówić gdyby te sprawy/okoliczności toczyły się /miały miejsce wcześniej tj. w okresie do 3 lat od śmierci.Wówczas 3 letni okres przedawnienia uległby wydłużeniu o czas trwania rozpraw sądowych i innych wymienionych okoliczniości bez względu na czas trwania tych okoliczności.Czy jestem w błędzie.
Mimo wszystko złożyłam dziś pozew do sondu. zobaczymy co z tego wyniknie.
Pozdrawiam viki ;)
Mam pytanie odnośnie zachowku po dziadku. zmarl prawie dwa lata temu , wszystko otrzymala jego zona , czyli moja babcia . mieli oni dwie corki , jedna zmarla dawno temu , a moja mama zmarla 11 lat temu. jestem jedynym ich wnukiem. czy nalezy mi sie zachowek w takiej sytuacji??
z gory dzieki ;)
Szanowny Panie, wszystko zależy od tego czy w tym przypadku został sporządzony testament. Jeśli testament został sporządzony to spadkodawca (dziadek) mógł przekazać w spadku całość swojego majątku jednemu tylko spadkobiercy (babcia). Jednakże, zgodnie z kodeksem cywilnym jeżeli w testamencie pominięto osobę, która dziedziczyłaby gdyby testamentu nie sporządzono to takiej osobie przysługuje zachowek. ************************************************************************************* Żeby ustalić jaka będzie wysokość ewentualnego zachówku musimy rozważyć jak wyglądałoby dziedziczenie ustawowe. Nie napisał Pan zbyt wielu szczegółów o sytuacji rodzinnej. Ale załóżmy: Dziadek miał żonę oraz dwie córki. Gdyby wszystkie 3 dożyły otwarcia spadków wówczas majątek osobisty dziadka oraz jego udział w majątku wspólnym małżonków (co do zasady 3/6) wg ustawy byłby podzielony na trzy równe części. Na przykład gdyby w czasie małżeństwa małżonkowie za wspólne pieniądze nabyli własność ziemi (6/6) to podział spadku wg ustawy wyglądałby tak: 3/6 dla małżonka jako udział we wspólności małżeńskiej. Pozostałe 3/6 (udział dziadka we wspólności małżeńskiej) podzielony zostałby na 3 równe części: a zatem: dodatkowe 1/6 dla małżonki, 1/6 dla pierwszej córki, 1/6 dla drugiej córki. Teraz czynię dalsze założenie: pierwsza córka nie dożyła spadku i zmarła bezdzietnie. A zatem udział spadkowy pierwszej córki dzielimy w dwu równych częściach na małżonkę zmarłego i drugą córkę. Zatem podział przykładowej ziemi wyglądałby wówczas: Małżonka 3/6 + 1/6 + 0.5/6; Druga córka 1/6 + 0.5/6; I teraz czas na ostatnie założenie: druga córka nie dożywa otwarcia spadku ale pozostawia jednego syna. W tej sytuacji syn dziedziczy udziały w tej wysokości co jego matka na zasadzie tzw. zastępstwa. A zatem podział przykładowej ziemi finalnie wygląda tak. Małżonka zmarłego: 3/6 + 1/6 + 0.5/6; Syn córki zmarłego (jedyny wnuk): 1/6 + 0.5/6; ************************************************************************* Konkludując, zachowek w opisywanym przez Pana przypadku wynosiłby 2/3 (jeśli był Pan w chwili śmierci dziadka małoletni lub trwale niezdolny do pracy) lub 1/2 tego co dziedziczyłby Pan gdyby testamentu nie sporządzono. A zatem w pierwszym wariancie byłoby to 2/3 x (1/6 + 0.5/6). W drugim wariancie byłoby to 1/2 x (1/6 + 0.5).***************************************************************************** Jednak przestrzegam są to tylko założenia, żeby naprawdę odnieść się do Pana sytuacji musiałbym znać znacznie więcej szczegółów. Czy dziadek czynił na rzecz Pana jakieś darowizny itd. Z poważaniem
Bartekziolo, pytanie kiedy zmarli dziadkowie i kiedy otwarto ich testamenty. Trzeba przede wszystkim zweryfikować czy roszczenie o zachowek nie uległo przedawnieniu. Poza tym istotne jest kto byłby powołany do spadku po dziadku, a kto do spadku po babci i jaki majątek wchodził do spadku po nich. Dopiero wtedy można określać szacunkową wartość zachowku.
Pozdrawiam,
adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
kancelariaulewicz.pl ulewicz.kancelaria@onet.eu
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?