zostalem oszukany ?? umowa kupna, tymczasowy dowod rejestracyjny

Witam Mam taki problem - kupilem (za ostatnie pieniadze) stary motor 80 rocznik za 800zl. Malo wiedzac na temat rejestracji, ubezpieczenia i innych rzeczy, dzis dowiedzialem sie w wydziale komunikacji ze dowod ktory mam to dowod tymczasowy wazny na miesiac czasu (mimo tego byl tam wbity przeglad na 2005r), OC ktore widzialem rowniez bylo do 2005r. W wydziale powiedzieli mi ze niezaplacone ubezpieczenie podlega karze od 100euro, a zeby odzyskac dowod rejestracyjny to jego wlasciel musi isc do swojego wydzialu komunikacji i go odebrac majac jednoczesnie aktualny przeglad. Sprzedajacy mieszka odmnie dosyc daleko i juz widze problemy jakie z tego wynikna nawet gdyby okazal sie uczciwy a jesli nie bedzie to co? co o tym sadzicie bo ja chyba nie przezyje takiej straty pieniedzy, gorzej jesli sie okaze ze kary za nieoplacone skladki spadna na mnie? prosze pomozcie ;( (nie chce jeszcze dzwonic do sprzedawcy, chcialbym wiedziec o co w tym chodzi i zdobyc wiedze co robic w razie wpadki)