1400 zł alimentów sąd w Sopocie dowalił mojemu szwagrowi - forum prawne
przy jego miesięcznych dochodach 2300 zł. Pragnę zaznaczyć, że matka jego dziecka cały czas mieszka i jeszcze kilka lat będzie mieszkać u jego matki, nie płacąc ani grosza. Za pierwsze, zasądzone alimenty kupiła sobie (nie dziecku): łyżworolki (500 zł), buty (450 zł) i sukienkę za 200 zł. A mój szwagier wynajmuje mieszkanie i właśnie zastanawia się skąd wziąć kasę na życie. Niezłe - co . . . Mecenas, reprezentująca go w sądzie, która wzięła od niego 1700 zł, nie pojawiła się na ostatniej, decydującej sprawie i przestała odbierać telefony od niego. Rozmawiał z innymi prawniczkami, które stwierdziły, że nie ma szans na obniżenie alimentów, nawet jakby poszedł na bezrobotne :-) A sędzina powiedziała, że jak nie ma kasy to może wyjechać za granicę do roboty. Ludzie, może mi ktoś powiedzieć o co tu chodzi?
Odpowiedzi w temacie: 1400 zł alimentów sąd w Sopocie dowalił mojemu szwagrowi (1)
Współczuję!!! Niestety takie durne prawo jest w Polsce. Szwagier jednak może zaządać żeby jego była żona "spowiadała" się na co te alimenty wydaje... Niech kuratora na nią naśle...jeżeli alimenty nie idą na to, na co powinny!
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?