CO MOGĘ JESZCZE ZROBIĆ - forum prawne

Mam kredyt w DB ponieważ w chwili obecnej straciłem płynność finansową zwróciłem się do banku z pytaniem ,czy jest możliwośc obniżenia wysokości raty. Pani z banku poinformowała Mnie że i owszem po wpłaceniu dziewięciu rat kredytu jest możliwośc (i nie ma problemu )wystąpienia do banku o aneks do umowy o zmianę terminu płatności i wysokości raty. Więc czym prędzej po wpłaceniu dziewięciu rat kredytu w lipcu udałem się do oddziału banku i pracownica banku sporządziła aneks do umowy informując że trzeba zrobic stosowną opłatę w wysokości 20 zł i dodatkowo 6 zł bo jest zaległośc a na dzień rozpatrzenia aneksu nie może być zaległośći.W tym samym dniu wpłaciłem kwotę którą pani podała i zadowolony czekam.A tu za 14 dni bach odmowa bank nie wyraził zgody na przesunięcie terminu płatności raty ani jej obniżenia w piśmie pisze że więcej informacji uzyskam na infolini lub w oddziale banku.Telefon do oddziału banku nikt nie jest w stanie nic powiedzieć dlaczego jest odmowa na koncie wszystko gra ,dzwonię na infolinię sprawdzają też wszystko gra.Napisałem więc reklamację za potw. odbioru 14.08.2009 czekam cierpliwie aż 30 dni i czytam bank odmówił Mi przesunięcia terminu płatności oraz zmiejszenia raty ponieważ cytuję wyjaśniamy że w dniu 22.07.2009 wpłynęła kwota w wys.26 zł a część środków w wys 6,04 zł została przekazana na zaległośc a pozostała kwota w wys.19,94 zł przekazana do rejestru nadpłat i na dzień realizacji aneksu nie było całej opłaty 20 zł za aneks 19,94+6.04=25.98 zł a gdzie 2 grosze.Ponieważ teraz juz zalegam z ratą oni mi proponują Mi uregulowanie zaległej raty i ponownie zwrócenie się z aneksem do umowy a w celu ustalenia aktualnej kwoty zaległości prosimy o kontakt z infolinią lub z oddziałem banku i pewnie znowu nikt nie będzie nic wiedział.Tak jak poprzednim razem nikt nic nie wie.Poprostu ściema .Czy jeszcze moge gdzieś napisac skargę .