Forum prawne

CZY LATWIEJ JEST OTRZYMAC ROZWOD PO SLUBIE CYWILNYM???? - forum prawne

Moj brat 6 lat temu wzial slub cywilny (przez sad z powodu niepelnoletnosci zony) gdyz spodziewali sie dziecka ... poczatkowo wszystko sie ukladalo dobrze, ale zona brata zaczela szukac rozrywki zamiast patrzec dobra rodziny ! Nigdy nieinteresowalo ja dziecko, ktore bylo dla niej jedynie forma szantarzu na wydobycie od meza pieniedzy. Czesto bawila sie w dyskotekach i przesiadywala w knajpach a dziecko? Dziecko bylo podrzucane naszym rodzicom czasem nawet na kilka miesiecy, gdyz stwierdzala ze jest zmeczona rola matki !!! Pewnego dnia oznajmila ze odchodzi od brata gdyz jest w ciazy z innym mezczyzna (czego sie pozniej wyparla, wiec tak do konca nie jestesmy pewni jej ciazy)!! Facet ten (rozwodnik) stwierdzil ze nie bedzie wychowywal jej bachora, wiec dziecko mialo zostac z bratem !! Teraz jednak cos jej sie odwidzialo i zaczela utrudniac bratu zycie ... zabrala mu dziecko (bo to przeciez jej jedyne zrodlo dochodu i forma szantarzu), grozi bratu ze nasle na niego ludzi ktorzy go zgladza i inne psychiczne podteksty. Brat czasem widuje syne zaniedbanego,wyglodzonego i brudnego na ulicy lub w barze z matka i jej kochasiem ... dziecko wymaga opieki medycznej i powaznego zabiegu w szpitalu gdyz bratowa przez cale 6 lat jego zycia wybierajac sie z nim do lekarza nigdy tam nie trafila ... dzieciak nie ma zrobionych podstawowych badan, szczepien czy bilansow na skutek czego ma problemy ze zdrowiem ... moi rodzice zalatwili mu prywatnego lekarza i pobyt w klinice na co bratowa nie chce sie zgodzic !!! Czy to dziecko musi placic za jej grzechy nawet wlasnym zdrowiem ??? Co robic ??? Jakie brat ma szanse na wychowywanie syna ??? Czy to ze maja tylko slub cywilny przyspieszy ich rozwod ??? Jak walczyc o to dziecko, ktore przy matce sie tylko marnuje ??? Dzieciak powinien isc w tym roku do zerowki ... potrzebuje spokoju i wlasnego kacika do nauki a matka moze mu zapewnic jedynie dni spedzane w barze !!! Ona nie ma pracy, nie ma mieszkania i nigdzie nie jest zameldowana, nie ma tez zadnego wyksztalcenia gdyz zakonczyla swa edukacje na podstawowce ... do tego wszystkiego smie myslec ze cos jest nie tak z jej psychika ... stala sie wybuchowa, agresywna i wulgarna ... np. odgraza bratowi ze zabije jego lub syna i siebie !!!Czy brat moze zarzadac poddania jej jakims badaniom ? Pomozcie jesli mozecie ... DZIEKUJE za kazda dobra rade !!!

(shizma)

2004.7.28 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: CZY LATWIEJ JEST OTRZYMAC ROZWOD PO SLUBIE CYWILNYM???? (4)

Jejku, dziewczyno, strasznie skomplikowana ta sprawa. ALe nie beznadziejna. Niech brat wystąpi o rozwód (to, że tylko mieli ślub cywilny nie ma nic do rzeczy bo w stosunku do czego ma być łatwiej? ew. ślub kościelny nie ma nic do rzeczy). Niech walczy gościu o przyznanie mu praw do opieki nad dzieckiem i tu oczywiście trzeba będzie wykazać, że się do tego nadaje i matka jest niepoważna (nie nadaje się na wychowanie dziecko). Takie rzeczy jak grożenie zabójstwem warto zapisywać/nagrywać a przynajmniej żeby byli świadkowie (bo to świadczy o jej niezrównoważeniu). Spisujcie i zebirajcie wszelie dowodu 9jnie chodzi do szczepienia, do lekarza, dziecko głodne, nowy kochać dęczy dziecko itd). Dziecko musicie ratować i najważniejsze to interesować się nim i okazywać mu ciepło!, ale tak to jest, że sądy łatwiej przyznają opiekę matce niż ojcu.... Myśle, że jak was stać to pomoc prawna będzie niezbędna, żeby nie schrzanić sprawy. Może jakieś stowarzysznie ojców pomoże (podobne takie funkcjonuje)...

2004.7.29 22:29:23

xyz - dziekuje Ci za kilka wskazowek ... kazda dobra rada jest dla nas pomocna ! Gdzies mi sie obilo o uszy, ze rozwod cywilny jest latwiej uzyskac niz koscielny ale zobaczymy!!! Wiemy, ze cala ta sprawa jest niezle zakrecona i niemalze beznadziejna :( ... bedziemy ostro WALCZYC o dzieciaka bo bardzo go wszyscy kochamy i boimy sie o jego przyszlosc, ktora moze byc koszmarem u boku matki !!! Zbieramy dowody no i jutro wybieramy sie na konsultacje z prawnikiem (tzn.brat bo ja mieszkam zbyt daleko) ... mamy nadzieje, ze los bedzie dla nas laskawy a prawo stanie po naszej stronie i wywalczymy prawa rodzicielskie dla brata !!! Troche sie tego boimy i nieraz zalamujemy rece ale TRZEBA WALCZYC !!! dzieki / pozdrawiam

2004.7.30 19:28:46

Może wypowiem sie teraz nie tak jak na kobiete przystało ale.... niech twój brat wnosi o rozwód z orzekaniem o winie i żąda wyłoącznej opieki nad dzieckiem no i oczywiście alimentów. Niech zbiera dowody na to że jego zona jest osobą nieodpowiedzialną. Tak jak powiedział mój przedmówca, kupcie dyktofon, nagrywajcie rozmowy, nawet zróbcie kilka zdjęć jak ona prezebywa w barze z małym dzieckiem. Najlepiej aby aparat miał elektroniczną datę.Im więcej zdjęć tym lepiej. Gdy twój brat ma kontakt z dzieckiem, idźcie do Pani kurator aby pokazać jakie dziecko jest brudne i wystapcie do kuratora o prawo do leczenia dziecka w klinice, gdyz matka dziecka tego nie chce. Kuratorka musi zareagować - nie będzie miała wyjścia.Poza tym życzę powodzenia

2004.8.2 7:40:14

Dziekuje Asiu !! - boimy sie tego wszystkiego, bo gdziekolwiek przedstawiamy nasza sprawe, kazdy mowi ze bedzie bardzo ciezko wywalczyc opieke nad dzieckiem i wrecz nam to odradzaja :( Nawet prawnicy proponuja czekac i "nierozgrzebywac" sprawy bo mamy male szanse i mozemy sobie tym zaszkodzic :( Brat troche sie tym wszystkim zalamal ... mamy nagranych kilka glupich wypowiedzi "bratowej" i kilka innych dowodow ale mowia nam ze to nic bo prawo zawsze bedzie po stronie matki ! Byloby inaczej tylko wtedy gdyby matka np. pracowala w burdelu, byla narkomanka czy alkoholiczka ... jednym slowem musialaby sie stoczyc na dno :(
Brat zadko widuje syna, gdyz nie wie gdzie mieszkaja i gdzie przebywaja... jak juz spotka ich np.na ulicy czy w barze wowczas bratowa ucieka lub wogole nie pozwala sie zblizyc do syna :( Ona jest NIENORMALNA a nam peka serce !!! Brat zglosil to na policje, ktora podobno sie z nia kontaktowala ... ale i tak "bratowa" wogole sie tym nie przejela ! Czy polskie prawo naprawde jest az tak beznadziejne ?? Juz sami nie wiemy co robic i jakie mamy szanse na cokolwiek :( POZDRAWIAM i DZIEKUJE rowniez w imieniu brata

2004.8.5 17:7:2

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika