Czy slub uchroni przed odsiadka?

Mojemu narzeczonemu zostal odwieszony wyrok 10 m-cy pozbawienia wolnosci(pierwsza sprawa-kupil kradziony tv a druga-potracil samochodem pieszego), mial stawic sie w z.k. w lipcu, ale napisalismy pismo o odroczenie wykonania kary, w ktorym argumentowalismy ciezka sytuacja finansowa jego rodzicow i rzecz jasna ze on chce im pomagac itd..., ale odroczyli mu do grudnia i pani sedzia powiedziala, ze dalej jego rodzice beda musieli radzic sobie sami. No i teraz mam pytanie...a mianowicie czy gdy wezmiemy teraz slub cywilny(a i tak planowalismy za ok. 1-2 lata)to sad moze mu odroczyc wykonanie tej kary? Nalezy wspomniec ze ja studiuje(platnie) a on pracuje. Czy to prawda ze w takim przypadku moj narzeczony(po slubie maz)bylby brany jako jedyny zywiciel rodziny i czy sa szanse na calkowite zawieszenie kary i po jakim czasie mozna sie o nie ubiegac?

(Madzialek)

z twojej wypowiedzi wynika,że jedyni zywiciele rodziny nie podlegają prawu.
Zaręczam Ci,że tak nie jest.Wyroki odsiaduja również mężowie.
A czy warto się wiązać z kimś kilkakrotnie karanym...to pytanie do przemyslenia dla Ciebie

Gdyby Twoj maz/narzeczony, ktorego kochasz i z ktorym jestes 6 lat, z ktorym planujesz wspolna przyszlosc, marzycie razem o wspolnym domu, dzieciach itd....gdyby dostal wyrok w podobnej sprawie czy porzucilabys go dlatego ze jest "kilkakrotnie" karany? Zastanow sie co piszesz?

no coz ja bym sie zastanowila bo wjzad policji do domu nawet do tego wymarzonego ( bo byly 2 razy karany czemu nie mial byc kolejny raz?) napewno twoim dziecieom wplynie na psychike....i juz daleko bedzie Ci do tej sielanki...
ale rozumem kochasz..heh ...
pozdrawaiam
Magdalenka

Tak się składa,że dobrze wiem co piszę,ponieważ od kilkunastu lat pracuję z rodzinami osób odbywajacych kare pozbawienia wolno sci.Widząc ich dramaty..po prostu rzucam temat do przemyslenia.
Zyczę szczęścia

prosze o odpowiedz,moja dziewczyna rozpoczela odbywanie kary 3,5 roku wiezienia,czy ma prawo wziasc slub ze mna .i na jakich zasadach,