darowizna a koszty utrzymania mieszkania

witam serdecznie. Mam ogromny kłopot i probę. Chodzi o to że dziadkowie zapisali mi mieszkanie, tzn przepisali je (z własnej woli) jako darowiznę w formie aktu notarialnego za który ja zapłaciłam. Było to w grudniu ubiegłego roku. Teraz otrzymałam pismo sporządzone prawdopodobnie przez jakiegoś radcę (dziadkowie się podpisali.) ze mam uiszczać wszelkie opłaty za mieszkanie- w akcie jest napisane: ze ustanawiam na ich rzecz nieodpłatną i bezterminową służebność osobistą POLEGJĄCĄ NA: prawie dożywotniego korzystania i zamieszkiwania w w/w lokalu!!!- nie mam mowy o tym że ja musiałabym koszty ponosić. Studiuję mam maleńkie dziecko i mieszkam z mężem u rodziców i nie stać mnie nie dość na własne M a tym bardziej za opłacanie mieszkania dziadków. Wcześniej nigdy nie wspomniali nawet z czym wiązałby się to przepisanie. Myślałam że mają taki gest. Czy mogę jakoś się na to pismo odwołać, by za to mieszkanie dopuki dziadkowie żyją nie płacić, bo nie stać mnie naprawdę. Bardzo proszę o pomoc. Co gdyby dziadkowie zaprzestali opłacania mieszkań?