Długi po śmierci

witam,
kilka miesięcy temu zmarł brat mojej żony i jak się później okazało, zostawił sporo długów, nie zostawił natomiast żadnego testamentu. był żonaty i ma dwójkę dorosłych dzieci. jeśli jego żona i dzieci odrzucą jego długi, to czy jest możliwe, że przejdą one na rodzeństwo (czyli moją małżonkę?). czy da się tego uniknąć? na kogo przechodzą długi po odrzuceniu ich przez jego żonę i dzieci?

Umarł mój tato. Co prawda nie łączyły mnie znim jakieś dobre

stosunki, jednak przekazał mi w testamencie wszytsko co miał, niestety miał też sporo długów, czy ejstem zobligowany do spłacania ich? Czy mogę nie spłacić długów i wziść to co mi zostawił?