dziedziczenie a umowa dożywocia - forum prawne

Kilka miesięcy temu zmarł ojciec mojego dziecka. My nigdy nie bylismy małżeństwem. Jako że zmarły nie miał żony ani innych dzieci cały majątek przypadał mojemu synowi. Ja niestety musiałam odrzucic spadek w imieniu syna ( oczywiście za zgoda Sądu Rodzinnego) gdyż majątek obciążony był umową dożywocie względem żyjącej matki zmarłego a więc babci mojego syna. mnie niestety nie było stać aby ponosić całkowite kiszty utrzymanioa domu i zapewnić całkowita opiekę babci( zapewnić opał wyżywienie, ubrania energię itd typowa umowa o dożywocie.
Jeżeli dobrze gdzięs przeczytałam w kolejce do dziedziczenia sa teraz rodzice zmarłego . Ale żyje tylko jego mama ojciec zmarł 10 lat temu.Gdyby żyli obydwoje rodziców to otrzymali by po połowie majątku.czy w tej sytuacji matka zmarłego dziedziczy wszystko bo chcę dołożyc fakt iż jej zmarły mąż ma nieślubne dziecko ale uznał je prawnie. Więc jest to przyrodni brat ojca mojego dziecka.Czy temu człowiekowi też się należy część spadku? Jeżeli tak to jaka? I co z ta umową dożywocia. Czy jeżeli ten przurodni brat coś by odziedziczył czy też musi przejąć opiekę nad matką zmarłego i wjakim stopniu no bo częśc majątku wróciłaby do niej spowrotem.?

Szanowna Pani, w mojej opinii w opisanej przez Panią sytuacji dziedziczyć będą: matka zmarłego oraz brat przyrodni w częściach równych. Co do zasady za obowiązki wynikające z umowy dożywocia każdocześni współwłaściciele odpowiadają solidarnie (a zatem każdy za całość świadczeń z możliwością późniejszego regresu). Moim zdaniem w tej sytuacji współwłaściciel (brat przyrodni) nadal będzie zobowiązany do wykonywania powinności związanych z umową dożywocia. Z poważaniem Marcin, doradca prawny.