Jak odzyskać dług? - forum prawne

Mój kolega jest mi dłużny 20000 zł. Podpisaliśmy stosowną umowę, on miał mi przelewać w ratach po 1000 zł co miesiąc pieniądze. Jednak od 3 miesięcy nie wpłaca mi pieniędzy. Czy z taką umową mogę iść bezpośrednio do komornika żeby on te pieniądze od niego odebrał, czy najpierw to musi przejść przez sąd?

Sprawa musi przejść przez Sąd. Aby sprawa mogła trafić do komornika niezbędny będzie Ci nakaz zapłaty zaopatrzony w klauzule wykonalności. Nakaz taki uzyskasz składając pozew do Sądu w postępowaniu nakazowym lub upominawczym (różnice patrz bliżej dział V kpc), a klauzule na nakazie otrzymasz o ile nakaz się uprawomocni(zostanie skutecznie doręczony pozwanemu i ten nie wniesie wobec niego skutecznego sprzeciwu bądź zarzutów w terminie dwóch tygodni od doręczenia). W zależności od Sądu klauzule otrzymasz na pisemny wniosek, na pisemny wniosek wraz z opłatą kancelaryją 6zł bądź z urzędu, więc będziesz musiał dowiedzieć się w Sądzie jaki z tych sposobów praktykuje. Z takim nakazem zaopatrzonym w klauzule wykonalności możesz zgłosić się dopiero do komornika.
z doświadczenia wiem, że zajmie Ci to kilka miesięcy. Tak pracują Sądu. Zastanów się czy nie skorzystać z dobrodziejstwa e-sądu póki nie jest jeszcze zawalony pozwami i wydaje w miare szybko postanowienia. Jednak w e-sądzie składać pozew możesz tylko w postępowaniu upominawczym. Będzie jednak zdecydowanie szybciej, jeśli wszystko będzie szło gładko.
Pozdrawiam
Rafał

Mój znajomy jest mi winny 8 tys. zł. Spisaliśmy stosowną umowę, miał mi co miesiąc oddawać 500 zł. Nie miałem z tego tytułu pobierać żadnych dodatkowych pieniędzy tzn. odsetek. Jednak znajomy nie oddaje mi tych pieniędzy. Czy ja mogę zgłosić to do sądu/komornika? Czy zawieranie takich umów jest legalne, czy ja nie będę musiał zapłacić z tego tytułu jakiegoś podatku?

Mam wielki problem w 2002 roku pożyczyłam pieniądze siostrze z książeczki PKO. Niestety nie mam dowodów ani żadnej umowy z nią że jej te pieniądze dałam. Była to wielka kwota 11 tys. złotych. Do dziś nie odzyskałam swoich pieniędzy. Chciałam pomóc dałam jej na zaliczkę na mieszkanie a teraz sama jestem w okropnej sytuacji nie mam gdzie mieszkać i nie wiem jak odzyskać to co mi się należy. Pomóżcie każda rada jest dla mnie cenna. Czy jest to wogle możliwe?