Kredyt hipoteczny a rozwód - forum prawne

Mamy kredyt hipoteczny a także kredyt na samochód. Mamy zamiar się rozwieść. Kredyty są przyznane na nas oboje. Ja odejdę z mieszkania pozostawiając wszystko. Nie wyciągam ręki po to co nie moje. Mąż więcej zarabia i to On głównie ponosił koszty. Ja również trochę zainwestowałam ale jakoś się rozliczymy. Co jednak z tymi kredytami. Nie chcę być nimi obciążona. Co mogę zrobić? Ponadto chciałabym zaciągnąć kredyt hipoteczny sama na nowe swoje mieszkanie. Mam takie możliwości. Jednak póki mam temte kredyty bank może mi nie przyznać kolejnego. Proszę o pomoc.

(Monika)

proponuję iść do banku i spytać o opcje w tej sytuacji, byc może będzie możliwość dokonania cesji kredytu na męża, co zapewne wymagac bedzie sporządzenia aneksu do umowy, zmian w KW itd, ale taka możliwość istnieje

Rowniez mam kredyt hipoteczny, a teraz zamierzam zawrzec zwiazek malzenski. Czy przy ewentualnym rozwodzie moj maz moze ubiegac sie o przyznanie mu czesci mieszkania powolujac sie np. na to ze splacal moj kredyt (akt wlasnosci na mnie, kredyt od poczatku splacaja moi rodzice i beda splacali - jest to moj majatek przedmalzenski)? Czy w takiej sytuacji to on bedzie musial udowodnic ze wplacil cos, czy ja - ze nie wplacil?

Ja nie odpowiem, ale proszę również o pomoc, bo mam podobną sytuacją - kredyt hipoteczny na mieszkanie razem z mężem i zamierzamy się rozwieść. Tyle, że u nas to ja chciałabym zatrzymać mieszkanie i sama spłacać kredyt. Czy jest możliwość, żeby umowę kredytową przepisać tylko na mnie po rozwodzie? lub ewentualnie przystąpiłaby do niej inna osoba - np. moi rodzice, jeśli ja miałabym za niską zdolność kredytową?

Najlepiej pójść do noatriusza i spisać umowę dotyczącą podziału majątku i następnie z tą umową udać się do banku i przeprowadzić cesję umowy kredytu

Witam,



mamy z jeszcze obecnym mężem wzięty kredyt hipoteczny. Jednak mąż wniósł sprawę do sądu o rozwód.

Jak najlepiej rozwiązać problem tego kredytu? Chciałabym zostać w tym domu, nie mam zamiaru najmniejszego sie z niego wyprowadzać, niech on sam idzie mieszkać do swojej kochanki!



Proszę o pomoc!

Witam!

Mam podobny problem! Tylko że u nas to już trzecia rozprawa, bo mój mąż nie chce dojść do porozumienia i nie zgadza się, żebym to ja mieszkała w tym domu. I kredyt chce przepisać na siebie. natomiast ja jestem wydolna finansowo, aby płacić raty kredytu, utrzymać mieszkanie i wyżywić dzieci!
On jest zazdrosny, że tak świetnie sobie radzę i dlatego stwarza mi problemy!
Radzę wziąć adwokata jeśli nie ma między Wami porozumienia!

Ja mam taką sytuację. Podczas sprawy majątkowej wyszło tak. Mój były mąż wycenil dom na sto osiemdziesiąt tysięcy, co zeszli na sto szezdziesiat tysięcy. Sąd podzieli na nas dwoje. Z czego wychodzi że sto szezdziesiat tysięcy na pół wyszło sto dwadzieścia tysięcy. Jak to możliwe. Spłacilam byłego już siedemdziesiąt. Do tego sąd przyznał mi hipotekę pięćdziesiąt tysięcy. Nie można było przepisać hipoteki na mnie bo nie miałam stałego dochodu. I sąd zostawił tak ja było, czyli hipoteka na nas dwoje z tym że to ja będę płacić miesięczne raty hipoteki. Zgodziłam się na to. Ja płaciłam miesięczne raty. Po jakimś czasie były zaczął się domagać całości spłaty. Więc odwiedziłam adwokata który mi powiedział że jeśli były mąż chce spłacić ta hipotekę musi założyć kolejna sprawe. I gdy sąd przyzna mu rację że może spłacić to to spłacić. On spłacil kredyt bez mojej i sądu wiedzy... I teraz jestem bezradna

Witam. Jestem po rozwodzie z wyłącznej winy byłego męża. W czasie kiedy byliśmy małżeństwem zaciagnelismy kredyt hipoteczny w tym czasie mąż juz mnie zdradzał mam na to twarde dowody. Czy w czsie kiedy będzie podział majątku jest szansa na to żeby sąd nakazał całkowitą spłatę kredytu tylko i wyłącznie byłemu mężowi. Dodam ze w domu na który został zaciągnięty kredyt mieszka były mąż .Ja z synem zajmuję mieszkanie.