Forum prawne

ludzki

zona wystapila o alimenty ja zarabiam 2300 rachunki mam na 1170zl zona nie pracuje i dwujka dzieci 4 latka i roczek ile moge sie spodziewac alimentow zasadzonych przez sad

2009.1.10 19:58:32

Odpowiedzi w temacie: ludzki (6)

DOstaniesz takie alimenty ,że tobie nic do zycia nie zostanie.Także radze pogodzić się z żoną ,bo jeśli żona nie pracuje ze względu na małe dzieci to musi za coś zyć,także wyjdziesz na dużym minusie.

2009.1.11 12:49:14

ok ja splacam wszystkie zadluzenia niemam prawa do kupienia zadnych drobnostek dla dzieciakow tez musze oplacic mieszkaniei jedzenie nato mi zostawia czy tylko sie wieszac bo sie odwidzialo zycie malzenskie dla pogladow tesciowej dlaczego mam zato tylko ja odp skoro to sa nasze dzieci wspulne

2009.1.11 22:41:56

Witam,

wiec sie na to nie zgadzaj, a z jakiej racji, matka dzieci tez ma obowiazek sie o nie troszczyc, niech splaca 1/2 zadluzenia, dlaczego ty musisz za to wszystko odpowiadac ?

Nie daj sie nabijac w butelke! Z tego co widze, polskie kobiety zeruja na swoich partnerach!!

Pozdrawiam
Nela Michels

2009.1.16 14:47:53

Arek
no szkoda mi dzieciaczkow bo to bardzo smutne ze maly ma ledwo roczek a juz nie ma rodziny. Wiec jezeli sa jakies szanse to radzilabym jakos moze zone odciagnac od tesciowej i przemowic jej do rozsadku.
Nela
zgadzam sie ze jesli dlugi sa wspolne to owszem razem powinno sie je splacac, tylko powiedz mi c w takim wypadku jak tutaj kiedy matka nie pracuje co jest normalne przy rocznym dziecku.

2009.1.16 16:46:26

chce placic te alimenty to raczej normaln to moje dziewuchy tylko zastanawia mnie wysokosc tych alimenyow bo wydaje mi sie ze a nawet jestem pewien ze 900zl na nie starczy nie chidza do szkoly tagze niesa to ogromne koszta czy jest wogle taka mozliwosc ze sad zostawi mi cokolwiek z wyplaty czy bede musial jeszcze dokladac do tego mala ma roczek czyli ona tez moze pracowac opiekunka by byla i co zrobic jezeli nie pujdzie do pracy na nia tez pewnie bede placil a jak tak to jak dlugo

2009.1.17 13:56:23

TAK JA moge splacac i dobrze rozumiem ze zajmuje sie malom ale jezeli ja niechce alimentow niechce rozwodu bo to wedlug mnie uciekanie od problemow to co mam zrobic a zeby wyciagnac ja od tesciowej to graniczy z cudem i jestem bezsilny czy jest wogle jakies wyjscie z tej sytuacji tak aby dziewczynki nie oberwaly zato i w miare po ludzku to zalatwic czy jest nato jakis sposub wedlug prawa pozdrawiam

2009.1.17 16:28:34

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika