MIESZKANIE WOJSKOWE A ROZWÓD - forum prawne (strona 2)
Według ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP byłej małżonce rozwiedzionej z żołnierzem zawodowym przysługuje lokal zamienny (tzw. rozkwaterowanie). Chciałabym sie dowiedzieć, czy ktoś wie jak wygląda to w praktyce i czy w okresie oczekiwania na lokal zamienny przysługują byłej żonie tzw. dodatki mieszkaniowe (zwrot za najm mieszkania).
(Anna)
Odpowiedzi w temacie: MIESZKANIE WOJSKOWE A ROZWÓD (strona 2) (55)
Chciałbym problem przedstawić z innej perspektywy. Małżeństwo z dzieckiem, mąż żołnierz zawodowy wyjeżdża na studia na AON-ie, w tym czasie żona zamieszkuje z kochankiem w mieszkaniu służbowym, zabrania kontaktów z dzieckiem. Mąż zostawia do jej dyspozycji mieszkanie ze względu na dziecko.Po ukończeniu studiów podejmuje pracę w innej jednosce i mieszka w internacie. Po kilku latach zakłada drugą rodzinę i na jej potrzeby kupuje mieszkanie na kredyt. Ponieważ ciągle opłaca mieszkanie służbowe (plus kredyt)postanawia je wykupić aby zmniejszyć opłaty. Dorosłe dziecko się usamodzielnia i wtedy pierwsza żona "przypomina" sobie że zgodnie z orzeczcnictwem SN miała prawo do wykupu połowy mieszkania. Zakłada sprawę o podział majątku i żąda spłaty połowy wartości mieszkania. Pomimo tego, że mieszkanie na dzień rozwodu było mieszkaniem służbowym, wykupienie nastąpiło kilka lat po rozwodzie, WAM twierdzi, że sprzedał mieszkanie zgodnie z prawem więc nie ma podstaw do unieważnienie aktu notarialnego. Czyli żonierz tak naprawdę nabył połowe mieszkania w cenie całego, jakby nie było od instytucji Państwowej a nie od przysłowiowego Kowalskiego. Dzwoniąc po oddziałach WAM usteliłem, że był jeden przypadek zwrotu mieszkania do WAm w podobnej sytuacji, ale każda sprawa jest rozpartywana indywidaualnie. Jeśli ktoś miał podobny problem proszę o kontakt na miala Kropka.06.71@wp.pl
Witam, mam przydzielone mieszkanie z wojska 20 lat temu , w życiu tak się układało, że opłatami ona się zajmowała."Świetnie nam się układało". Więcej nie było mnie w domu jak byłem. Wzięliśmy rozwód 6 lat temu. Oczywiście w jednym mieszkaniu. Ja wyjechałem do rodziny , bo nie dało się żyć w jednym mieszkaniu. Nie było mnie 2 lata. Ona nie płaciła za mieszkanie i jak komornicy zaczęli nas szczypać ona wyprowadziła się i wymeldowała. Ja wróciłem na to mieszkanie i pospłacałem długi, teraz chcę wykupić mieszkanie , ale co się okazuje, że nie mogę bo ona jest na decyzji, ot i taka prawda z mieszkaniami wojskowymi. Nie można sie od kobity odczepić , nadal zatruwa życie mieszkając nie wiadomo gdzie.
Do Sytuacja,
rozumiem, że skoro mieszkanie jest do wykupu nadal służy Pan w SZ. Proszę rozważyć wariant zdania obecnego mieszkania do AMW. Zostanie anulowana decyzja przydziału tego mieszkania. Następnie występuje Pan do AMW o przydział np kawalerki tylko na Pana. Gdyby wykupiłby Pan obecne mieszkanie wspólnie z byłą żoną, musiałby Pan ją spłacić. W razie pytań prosze o kontakt na maila Kropka.06.71@wp.pl
Ile czasu żona może mieszkać w lokalu po rozkwaterowaniu?
Rozwiodłam się w 1993 r. bez orzekania winy. Warunkiem zgody byłego męża na rozwód było moje przemeldowanie się moje z dzieckiem do większego mieszkania, które załatwił sobie były mąż dla siebie, tym samym poświadczając nieprawdę i zatajając, że jesteśmy w trakcie rozwodu. Po rozwodzie nie wprowadził się do tego mieszkania, uzasadniając, że jest dla mnie i dziecka, a on wystąpi o kwaterę dla siebie. Jednak faktycznie tego nie uczynił. Gdy zorientowałam się, że mamy nieuregulowaną sytuację mieszkaniową wprowadzono zmiany w przepisach, które zrzucały na byłych małżonków sprawę podziału mieszkania. Wystąpiłam do sądu o rozkwaterowanie nas oraz o przyznanie mi mieszkania ( w międzyczasie urodził się drugi syn, którego ojcem jest były mąż). Jednak okazało się, że nie jestem osobą uprawnioną do występowania w interesie małoletniego syna oraz starania się o rozkwaterowanie. Wszelkie wysiłki załatwienie sprawy mieszkaniowej blokowane są od 22 lat. W mojej sprawie interweniował RPO ale bez skutku. Przez 16 lat starałam się o rozwiązanie sprawy mieszkaniowej do momentu, gdy okazało się, że zmienione przepisy całkowicie mnie i moje dzieci pozbawiają szansy na bezpieczeństwo mieszkaniowe. W WAM dowiedziałam się, że w przepisach zaszły zmiany i powinnam się starać na drodze sądowej dochodzić swoich praw. Dwa dni po mojej wizycie w WAM syn otrzymał smsa, że były mąż ma zamiar wprowadzić się do mieszkania. Nie mieszkał w nim przez 22 lata i ani dnia nie przebywał nawet w gościach. Nie inwestował, nie opłacał, nie zajmował się w najmniejszym stopniu. Całkowicie zerwał kontakt z synami. Ja nie występowałam o alimenty, gdyz nie chciałam żadnych awantur, tym bardziej widząc jak nas traktuje w sprawie mieszkaniowej. Młodszy syn poznał swojego ojca po 18 latach na sprawie o uregulowanie alimentów. Od tej pory nie mieli więcej żadnego kontaktu. Były mąż ma mieszkanie własnościowe. Co mam w takiej sytuacji zrobić? Jak się bronić?
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?