moj ojciec nie placi na mnie - forum prawne

witam, mam 20 lat i moi rodzice sie beda niedlugo rozwodzic. Problem polega na tym ze moj ojciec pomimo tego ze ma rente chorobowa nie chce mi wogole dawac jakichkolwiek pieniedzy. Dostawalem tylko na bilet miesieczny a jak wiadomo to nie wystarcza - kompletnie nic w domu go nie obchodzil ani zywnosc ani oplaty w domu a teraz kiedy skonczylem szkole nie dostaje nic pieniedzy pomimo ze chcialbym isc na studia a to kosztuje - samo ubieganie sie o przyjecie kosztuje. Dotychczas utrzymywal mnie brat a kiedy ojca prosilem mowil ze nie ma ale on tylko chowa dla siebie. Powiedzialem dosc kiedy sie bede uczyl ma obowiazek prawny placic na mnie i mam pytanie do forumowiczow jaki wniosek wypelnic do sadu i czy dlugo taka sprawa trwa ile bedzie wezwan itd...

Ja zaszłam w ciąże w wieku 17 lat urodzilam chodzilam do szkoly skonczylam 18 lat i poszlam do pracy i sie uczylam musialam utrzymac swoje dziecko i siebie mieszkanie, nie bylo łatwo i dalam rade troche pomogli mi rodzice dajac dach nad glowa a reszte ja musialam .
mysle ze na pewno dasz rade znjdziesz prace i tak jak ja mozesz studiowac zaocznie, a twoj tata jest w cieżkiej sytuacji jeżeli jest na zasilku chorobowym.

to znaczy ze bardzo szybklo wydoroslalas w wieku 17 lat zaciazylas a ja wcale nie musze bo chce studiowac dziennie a ojciec ma depresje to faktycznie ciezka choroba haha tylko myslal zawsze o sobie (nawet skurczybyk potrafil chowac przedemna slodycze) dosyc tego mam prawo i z niego skorzystam. A zreszta w kazxde wakacje pracowalem i nie szlo to na moje rozrywki tylko dokladalem na utrzymanie...

czasami warto zignorowac rodzicow i wziac sie samemu do pracy a nie czekac na gwiazdy z nieba,bo rownież mogłam moich rodziców podać o alimenty , ale tego nie zrobiłam.I mam teraz czyste sumienie że dałam sobie świetnie sama radę bez niczyjej pomocy.
ŻYCZE TOBIE ABY CI SIĘ UDAŁO!!!PROPONUJE WZIĄĆ ADWOKATA NA PEWNOO SZYCIEJTA SPRAWA SIE POTOCZY.

mysle ze 20 na karku to najwyzszy czas zeby samemu zadbac o swoje zachcianki..rodzice maja prawo dac ci zrec powiedzmy wyedukowac..ale pamietaj ze niewiele jest takich szczesciazy co im starsi studia funduja..jak bardzo chcesz byc uczonym to sobie dorob troszku..zreszta od kiedy studia dzienne sa platne?chyba na prywatnych uczelniach?a na slodycze to juz wogole nie problem dorobic co?sorry to nie jest zadna nagonka na twa osobne ale w tym wieku to juz troche musisz liczyc na siebie..

Michał nie przejmuj się to jakieś kompletne idiotki (kari i szok)!!! szok jak miałaś 17 lat i dziecko i do tego chodziłas do szkoły to wybacz ale kto Cię utrzymywał? Rodzice?dali ci dach nad głową i utrzymywali? A może sama jeszcze zarabiałas? Żałosna jesteś! A ty kari co, uważasz że jaką on znajdzie pracę po maturze? A po tych studiach zaocznych niby to ten dyplom to może sobie wsadzić wiesz gdzie! Zaoczne studia to każdy debil może skończyć np.taki jak ty. Michał a Tobie powiem tyle że sąd na pewno weżmie pod uwagę to że chcesz się uczyć i alimenty dostaniesz.zazwyczaj wyrok zapada już na pierwszej rozprawie, albo odczytanie wyroku następuje po kilku dniach. A na sprawe o alimenty czeka sie niezbyt długo ok.3 -5 tygodni. Powodzenia życzę, walcz o swoje bo Ci się należy i ucz się tyle ile się da, jak najdłużej. A panie szok i kari jak takie są samodzielne to pewnie zarabiają d..... i dlatego tak naskoczyły

Nie możesz mnie oceniac skoro mnie nie znasz SONIU ja jestem przykładam ludzi którzy sobie daja rade mój chłopak pracował i również się uczył ,jak mialam 17 lat . Jak skończyłam 18 lat poszłam równocześnie pracowałam i studiowałam.
Jeszce jedna aluzja do Ciebie SONIU nie daje nikomu dupy tylko jak już to mojemu mężowi i to dużą przyjemnością,a pracuje siedząc na pupie i używam głowy .Troche litości i przeczytaj sobie moje posty do Michala czy mu zle życze i go zle nie oceniłam tylko napisałam moją krótką historie ze swojego życia .
Na moje Michał może walczyć o alimenty dla siebie i życze mu tego aby sie tak stało i mógł studiować dziennie i do tego znaleść dodatkowe zajęcie dochodowe.


dziekuje.

ciekawa jestem jaka chłopak może znalesc pracę studiując dziennie? nie rozsmieszaj mnie!

Nie musiałam szukac gdyz moim chłopakiem byl ojciec mojego dziecka.Nie napisałam ci że moje zycie to żart,więc nie wiem co cię rozśmieszyło???

masz rację i popieram cie szok jestes dobrą kobieta takich jest kobiet mało na swiecie życzę ci duzo szczęscia abyś wychowywała dzieci na takich ludzi jak ty jestes- i nie przejmuj sie takimi ludzmi jak sonia -lola

rozśmieszyło mnie to głupia babo, że chłopak chce się uczyć dziennie a ty radzisz mu poszukać pracy.Ciekawe jakiej? Pracowałas sama i studiowałas? Żałosne i raczej niewykonalne

Sonia jak smiesz nazywac kogos glupią baba -glupia i zarozumiala to ty jestes-jest z ciebie widocznie dobry len-bo mozna studiowac a zarazem pracowac glupia babo-ale ty jestes widocznie za tepa aby to zrozumiec.Szok masz rację popieram cie bardzo -kto chce studiowac i pracowac to bedzie takich ludzi jak ty jest wielu,obok mnie mieszka dziewczyna ktora sama zapracowala sie na studia a w dodatku ma matke z marginesu -uczyla sie gdzie popadlo nawet w pracy -i moge ci powiedziec głupia soniu ze jest magistrem-dla ciebie to nie pojetne bo taka sama jestes aby z nieba ci spadało

To cała Sonia. Potrafi tylko obrażać,poniżac,wyzywać-typowe zachowanie prostaczka, nie przejmujcie sie jej postami laska ma nierówno pod kopułą a twierdzi,że jest innaczej...heh

do sonia..kobieto zal mi ciebie ..pieprzysz takie farmazony ze zal d..sciska..to ze studiuje zaocznie to wynik tego ze musze pracowac wlasnie..zeby utrzymac swoja coreczke i siebie..nie dam rady zrobic tego pracujac tylko w weekendy co byloby wskazane przy studiach dziennych..a kolega michal, ktoremu zle nie zycze zyje w pokoleniu rozpieszczonych dzieciarow co lapke po kase do starych wyciagaja i mowia daj..moj brat studiuje dziennie na politechnice..w weekendy pracuje po 10 godzin zeby miec kase na wlasne wydatki..po sesji rusza zagranice ..zeby zarobic..jezeli michal sie zmobilizuje znajdzie robote..ale moze lepiej nie zarabiac nic niz 500-600zl.(.to juz zawsze cos).gratuluje sonia wyobrazni z tym dawaniem dupy..a to twoje prawdziwe imie?bo zdziebko burdelem zajezdza..sorry za chamstwo ale kto mieczem wojuje od miecza ginie..

powodzenia mu życzę że zasuwa jak bury osioł to jest dopiero głupota i prostactwo

Widać że ty SONIU liczysz na alimenty byłego, bo ja jak bym miała tylko liczyć na alimenty to by moje dziecko chodziło w zimę w letnich butach i bez kurtki!Ja równiez jestem zła z tego powodu że były mąż nie widuje się z dzieckiem a co gorsza płaci naprawdę grosze na utrzymanie dziecka,ale nie można wszystkich kreślić jedną miarą bo czasami zdarzaja sie wspaniali ojcowie.
Jestem na tym forum dlatego bo staram się o podwyzszenie alimentów na troche większe niż dotychczasowe moja adwokat wysłała pozew do sądu i czekam w tej chwili na termin rozprawy, ale nie pawam się taką złością jak ty too robisz do wszytkich,zastanawia mnie to dlaczego taka jesteś.???

kobieto prosta to jestes ty..nawet nie prosta tylko prymitywna..jezeli czlowiek chce do czegos w zyciu dojsc to czasami wymaga to od niego troche poswiecenia..nawet zapierniczania..ale widze ze doczynienia mamy z ksiezniczka..powodzenia to ja tobie
zycze..pisz wiecej takich durnych opini..zaczynaja mnie juz tylko bawic..

od roboty to są woły takie jak ty i ex mężowie, a ja jak widzisz jestem innego zdania i dobrze mi z tym "pracowita kobieto"

Pytanie do soni od kiedy wół pracuje w 21 wieku?hehe Bo ja jestem innego zdanie że woły już nie pracuja tak więc ty jesteś wołem siedzącym w domu!

Oj ale mnie rozsmieszyłes. Tylko twoja Żona ma cie za woła ktory na nią robi i dobrze ci tak!!!!!!!!!

sonia przyznaj sie..jestes tak durna ze do zadnej roboty cie nie chca..a latka leca..wiesz co mi sie wydaje ?ze tobie chyba faceta brak..albo masz wieczny zespol napiecia przedmiesiaczkowego..kobieto nie pracuj ,rob co chcesz,graj w swym chorym teatrze role panny hrabianki ..a jak ci przyjdzie isc do roboty to chyba na psychotropach polecisz..trzymam kciuki..ale odwal sie od ludzi ktorzy licza na siebie..

Wszystko cie cieszy mała dziewczynko nie dojrzała emocjonlnie ,zmien swój nick na mała dziwczynkę!Bo to do ciebie pasuje udajesz kogoś kim nie jesteś!

dokladnie zgadzam sie z KARI I SZOK widze soniu ze naprawde z ciebie len -a co chodzi o chlopa to jej nie brakuje bo kt by chcial takiego lenia miec w domu -boze a co do hrabianki to daleko jej do tego nie rozumie takich ludzi jak sonia i inne tu na forum-które licza na to że kasa poleci im z nieba-jak tam posadzilas soniu w doniczce te piniedze może ci wyrosna-tak jak wyrósł ci kaktus na dłoni-napewno jestes tłusta i gruba, z tego siedzenia boli cie tylek-niemartw sie za niedlugo przyjedzie pociebie hrabia na bialym koniu i padnie ci do nóg

Jestem ciekawa jak sie rozwiedza z tobą obecny mąz i twoje dzieci po kończą szkoły i osiągną pełnoletność :to podejrzewam że będą płacić na ciebie alimenty?!!!!!!!!!

oj strasznie na mnie naskoczyliscie, naprawde się tym przejęłam :) jak juz wczesnie powiedzaiłam to najlepiej ustawic sie tak zeby frajer płacił a samemu robic to na co ma sie akurat ochote. Zazdrość wam d... ściska że musicie same pracowac a nie wiem czemu nie możecie podnieść np.sobie alimentów. Takie honorowe jestescie? Jak tak to miłej pracy robole wam życze :)

robie to na co mam ochote..spok..a ty strasznie duze musisz miec te alimenty skoro mozesz nie robic nic..mam nadzieje ze dziecku od ust nie odbierasz..moze kiedys podwyzsze alimenty..honorowa nie jestem po prostu mam co innego do roboty niz wymyslac nowe akcje pt.jak udupic bylego..i naprawde lubie pracowac..przynajmniej mi sie w mozgu nie lasuje od siedzenia w domu..

No własnie ja też nie wyobrażam sobie życie bez pracy mam przyjemna prace i robie w życiu to co lubie, a ty Soniu jak ci bliskich zabraknie kto bedzie na ciebie robił....

szok juz ty się nie martw kto bedzie na mnie robił, trzeba mieć mózg zamiast styropianu i pomyśleć czasami

Ja podejrzewam Soniu że ty dostajesz nie wysokie alimenty ok. 500zl i dlatego taka cie kur... bierze jaką teraz pokazujesz na forum.

o ile dostaje bo mi sie wydaje że ona placi na dzieci alimenta-jak mozna zostawic przy takiej matce dzieci o ile jest pełna wulgaryzmu oraz nieodpowiedzialna ,bo tak naprawde zachowuje sie człowiek niepełna rozumu dlatego czeba jej wybaczyc -tak jak wybacza sie chorym osobą.A kim ona jest to wiem bo mieszka niedaleko-a moze mąż wypowie sie jej na jej temat

Moj ojciec nigdy nie placil na mnie alimentow tylko moj ojczym sie mna zajmowal,

o prosze cie ja mieszkam niedaleko ciebie? Ale jesteś śmieszny, powodzenia zycze jak moj mąż cokolwiek powie na mój temat. A dle twoje wiadomosci to dzieci są ze mną i mają się świetnie w przeciwienstwie do twoich któr pewnie tatusia widza raz na ruski rok i brakuje im wielu rzeczy bo tatuś rzuca im z łaski jakies nędzne grosze

nie chce mi sie na twoje posty odpisywac bo jestes durna ,brutalna ,z jadem zmiji,nie masz za grosz tupetu itd.Ciekawa jestem jak pisza inni o tobie co zrobisz za pare lat,twoje biedne dzieci beda na ciebie placic alimenta szkoda mi twoich dzieci,A moje dzieci nie maja zaplakanych alimentów -bo od tego maja mnie mamę.Tak jak ci psza zejdz z tego forum lub zmien nik

no to jak jestes taka wspaniala mama i tak pracujesz zawziecie to kiedy masz czas dla tych swoich dzieci idiotko?

Za to na twój widok to dzieci juz pewnie rzygają obleśna macioro.

Jezeli dzieci chodza do szkoly to mozna chodzic do pracy sa instytucje typu przedszkole i złobek bo ty Soniu żyjesz jeszze w średniowieczu i widać nie jesteś za równo uprawnieniem kobiet!!!gdzie ty mieszkasz na wsi???

Sonia mieszka w chlewiku z innymi maciorami.

Tak jest na pewno bo tam się nie chodzi do pracy i jeść za darmo i nic nie musi robić hhehehe

Ludzie o co wam chodzi? Nie umiecie czytac? Facet Xray obraża Sonię i inne kobiety na forum a sam pokazuje swoją prawdziwą naturę, że to chyba jednak on z chlewika wyszedł. Moja żona też nie pracuje bo ja ją i dziecko utrzymuję mimo że jesteśmy po rozwodzie. też nie jest to dla mnie komfortowa sytuacja ale rozumiem ją bo nie może podjąć żadnej pracy bo nie ma co zrobić z naszym dzieckiem, więc może Sonia ktora w waszym mniemaniu jest nierobem tez ma ten problem? A poza tym uważam że skoro faceta stac na wysokie alimenty to niech je płaci a jak go nie stać to niech idzie i zarobi. Dziecko to jest wspólny "problem" nawet po rozwodzie i dlaczego mamy my faceci nie utrzymaywać swoich ex? Rozumiem te kobiety które walczą o wysokie alimenty bo to nie tylko dla nich ale przede wszystkim dla dzieci. I nie generalizujmy że jak ktoś kłóci sie o wysokie alimenty to znaczy że jest pasożytem i tak mu wygodnie, a w przyszłości będzie zdzierał ze swoich dzieci. Sonia powodzenia życzę

slychaj edi ty powinienes sie leczyc nie jestes facetem -tylko baba która była na forum besztana i zmienila nik co za kreatura z ciebie

ludzie co wy w ogóle piszecie?nie każda samotna matka jest w stanie utrzymać samodzielnie dziecko.. dostaję 170zł alimentów, studiuję poza miastem w którym mieszkam i za samo mieszkanie płace 350zł! Sonia wydaje się być tu jedyną osobą, która naprawde wie o czym mowa.. jak się zachodzi w ciąże w wieku 17stu lat i mieszka z ojcem dziecka to po co się w ogole odzywać w tym temacie?

brawo Ręce Opadają!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Sluchaj nie jest zbrodnią zajsc w ciąże w wieku 17 lat!!!
I wiem ,że sobie poradziłam i radzę do tej pory i z roku na rok coraz to lepiej mam w życiu!!!!!!
Są plusy bycia młodą mamusią!!!

Omg. Ten temat miał być o alimentach, których ojciec nie płaci na dziecko. Wy tymczasem wszyscy się wyzywacie. Opanujcie się. Według mnie wszyscy "po części" macie rację. Sonia, do Ciebie: Praca nie jest aż taka ciężka. Ja sam mam teraz 16 lat i się przynajmniej nauczyłem, że jeśli się coś chce, to trzeba samemu sobie na to zapracować. Teraz do reszty, tzn. do tych, do których są przeciw Soni: Faktycznie, jeśli się ktoś nie wyrabia, no to nawet powinien się starać o alimenty. Jeśli ktoś ma problemy rodzinne, tak jak powiedział/a to ręce opadają... Życzę wszystkim miłego dnia.
PS. Michal, ja też się teraz staram o alimenty od ojca, a moi rodzice niedługo się będą rozwodzić. Życzę szczęścia.