Nadzwyczajne złagodzenie kary - forum prawne

Witam serdecznie. W ten piątek odbędzie się posiedzenie. Popełniłam przestępstwa z Art 286 tzw. metoda na policjanta, byłam osobą najniższą w strukturze, odbierałam pieniądze. Dokonałam 3 odbiorów i 1 to współudział. Dodatkowo mam zarzut za posiadanie narkotyków i oczywiście grupa przestępczą. Spędziłam w areszcie śledczym prawie 5 miesięcy i zdecydowałam się na pełną współpracę z prokuraturą. Złożyłam obszerne wyjaśnienia dzięki którym udało się skazać kilka osób, w tym osobę która zarządzała grupą. Został złożony wniosek o nadzwyczajne złagodzenie kary oraz dobrowolne poddanie się karze. Po opuszczeniu aresztu odbyłam terapię zamkniętą w ośrodku (uzależnienie od narkotyków i hazardu oraz stwierdzone zaburzenia psychiczne) obecnie chodzę na terapię raz tygodniu i leczę się psychiatrycznie, zaświadczenia zostały złożone. Pracuję. Nie byłam wcześniej karana. Prokurator wnioskuje o karę roku pozbawienia wolnosci w zawieszeniu na trzy lata i naprawienie szkody.
I teraz moje pytanie, zgodnie z tym co przeczytałam, sąd w przypadku zeznań na innych członków grupy stosuje obligatoryjnie nadzwyczajne złagodzenie kary, czyli musi zastosować art 60 i obniżyć karę?
I kolejne pytanie, czy jeśli prokurator wnosi o taką karę, to czy sąd zwykle przychyla się do tego? Bardzo się denerwuję, po prostu chciałabym wiedzieć jakie mam szansę, że dostanę karę w zawieszeniu lub ograniczenie wolności w najgorszym wypadku.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.