Obowiązek służby wojskowej - forum prawne

Pewnie wolą skorzystać z fachowców z darmochę a nie płacić im jako zawodowcom. Ja tam się lewymi papierami i tak wykręcę bo mam znajomego lekarza :)

Wojtek, leiej sie tak nie chwal o lewych paierach poniewaz teoretycznie moga CIe namierzyc :)))))) he he he :))))

Spróbuj załatwić odrobienie wojska np w szpitalu
(wtedy chyba dłużej trawa służba)
a poza tym są stowarzyszenia które zajmują sę
pomocą jak legalnie wymigać się od wojska
powodzenia

Tak jak mówisz, nie inaczej

obecnie uchylanie się od służby wojskowej jest przestępstwem, uważaj. Może, któregoś dnia gdy będziesz akurt jdł grochówkę wojskową na kiermaszu z okazji dza wojska polskiego do domu przyjdzie akt oskarżenia z prokuratuey. Albo złatwiaj lekarza albo często zmieniaj miesca zamieszkania

Z wojskiem można wygrać. Spróbuj znaleźćcoś w swoich papierach lekarskich (najlepiej coś rzeczywistego) i porównaj to z przepisami wojskowych komisji lekarskich, tzn. żeby nie okazało się że próbujesz zwolnienia na płaskostopie albo skoliozę - za mały kaliber - kat.A. Powodzenia.

Na wszystko jest sposób. Na wojsko też ale.... pozostaje jeszcze kwestia etyki i poczucia obowiązku. Ja spędziłem w armii 2 lata. Czy w razie jakiegoś konfliktu zbrojnego, o który nie trudno i który jest możliwy (jak widać w całej europie) mógłbyś spojrzeć mi w oczy i powiedzieć: "Idź ty bo ja nie umiem a poza tym wolę siedzieć z moją panienką w ciepłym domciu"?

Przecież to nic strasznego szczegulnie po studiach 6 miesięcy z tego 3 zabawy. Potem nawet łatwiej znaleść pracę, o tym nie pomyślałeś?

Nie wiesz, że Wojsko to głównie idioci? Biorą po studiach ponieważ tylko wówczas mogą pochwalić się, że mają "wyszkolone" wojsko odpowiadające standartom NATOwskim. Gdyby wcielali takich jak sami są (kadra) nasza armia byłaby utożsamiana z ... armią mongolską. Dlatego mieszają - trochę normalnych i kupa debili :-)))

Nie polecam częstej zmiany miejsca zamieszkania - wiem to po sobie - wystawią "specjalną listę poszukiwań", zacznie cię ścigać policja (mnie szukała) a jak Cię znajdą to oskarżą o uchylanie. Mi udało się jakoś wymigać, ale fuxem ;-))

Prompter, wyobraź sobie, że mógłbym spojrzeć Ci w oczy... Konfliktu póki co nie ma, więc wole dostosowywac się do obecnej sytuacji choćby przez studiowanie niż "szkolic się" chlając ostre trunki, obcować z kiepami i czołgać się w błocie w zamian za upokarzający żołd. Głęboko mam etykę (najpierw niech jej przestrzega wojsko). Wreszcie nie wmówisz mi, że nauczyli Ciebie tam strzelać i walczyć i za kilka lub kilkadziesiąt lat będziesz mógł skuteczniej ode mnie bronić się. Nauczyli Ciebie lepiej czyścić WC szczoteczką do zębów, gotować herbatę o 4 rano za pomocą żyletek w wiadrze.... To nie jest szkolenie. Dać w mordę potrafę teraz, a przynajmniej nikt nie robi mi g.. z mózgu.

Nie ma sie czym chwalic, ze jest sie nieuczciwym. Fakt, ze armia powinna byc zawodowa - wowczas wszyscy byliby zadowoleni - do wojska zaciagalby sie ten, kto by chcial. A problem schorowanego meskiego gatunku zniknalby bezpowrotnie!

I tu moja droga mylisz sie bardzo mocno ! Uważam ze feministki popołały do życia hasło iż mężczyzna bez wojska to nie mężczyzna. Nic głupszego nie moza wymyślić bo jeżeli nie jest mężczyzna to kim ? baba ? wtedy wychodzi ze same sobie ubliżaćie a to nie swiadczy o zbytnio wielkiej inteligencjii waszych "sióstr" a wojsko to poprostu strata czasu ! nie umiem sobie wyobrazic zeby isc tam na rok tylko po to aby baki zbujac i ponoć ciężko ćwiczyć , troche postrzelać. Jest to ewidentna strata czasu a na marginesie jestem swiecie przekonany ze jakby brali kobiety do woja to na 100% nie byloby tej powyższej wypowiedzi a Ty też kombinowałabys jak uniknac straty roku i nie isc do tego w brudu , fali , ze nie chcialabys rozstac sie ze swoja druga połowa , zostawic rodziców itd... to jest wielki smutek bo traci sie (no nie na zawsze ale rok to nie mało) w jednej chwili wszystkich najblizszych a znajduje w obcym swiecie pełnym przemocy i niezrozumienia ! Wiedz pozostaje z nadzieja ze nastepnym razem sie zastanowisz jakbyś ty to zniosla (i bynajmniej nie chodzi tu o strach przed wojskiem jako wojsiem) Na koniec jeszcze jedno pytanie czy nie jestes przypadkiem wielka fanka sexmisji ? tam tez mieli takie pouczajace hasla patriotyczno-wyzwolenczo-nazistowskie. Jeszcze raz ponawiam prozbe moja ( i przepraszam jeżeli uraziłem ale Twoja wypowiedz też mnie jako samca zabolała) postaw sie na miejscu tego kogos i wczuj głęboko sie w jego sytuacja a jeżeli sie postarasz to powinnas zrozumiec go bez problemu. THX ! pozdrawiam ! Trzymaj sie radzik badz dobrej myśli Ty i Wy moi bracia :-) trzymam kciuki ! i za Was i za Anie :-)

Zdradźcie mi, gdzie jest w naszym prawie na temat służby wojskowej, poboru itp.

dokładnie zgadzam się z "rr", skończyłem studia w wojsku nie byłem ale z trepa i piąchy wale zapewne o wiele skutecznej niż ty po 2 latach tego idiotyzmu, nie mówiąc już o umiejętności posługiwania się bronią palną i ogólnej kondycji ( bo ja to rabie dla przyjemności a nie z musu i pod wpływem wudy!!)

Panowie, mysle ze list promptera jest prowokacją, bo żaden realista nie pokusi sie o takie stwierdzenia jak etyka w wojsku i wszystkie te pierdoły. Jezeli prompter zaangażował sie emocjonalnie w to co napisal, to chyba byl często bity w wojsku. Ten koleś jest chyba gościem z komisji wojskowej, który musi przekonywać wszystkich rektutów o słuszności obowiązkowej służby wojskowej.

Znam przypadek chłopaka (po studiach) z wadą wzroku - 8 ! dostał kategorię A i został powołany do wojska . Życzę powodzenia

jestem absolwentem uniwersytetu, chcę jako ochotnik odsłużyć wojo ponieważ zamierzam podjąć pracę w służbach mundurowych gdzie stopień podporucznika bardzo by mi pomógł. komendant WKU i Szef WSW odmawiajął mi tego prawa niewyrażając zgody na to. CZY MAJĄ DO TEGO PRAWO I CZY JEST TO ZGODNE Z KONSTYTUCJĄ ???

Od kilku dni, ale sprawdź anonimowo w RKU (WKU) juz nie bierze się absolwentów studiów do wojska w ogóle!

Czy człowiek z wykształceniem średnim technicznym zalicza się do kupy debili czy do normalnych?

Byłem przez pewien czas w Seminarium w Krakowie. I chyba bardziej "samara" robi z młodych chłopaków mężczyzn, niż uganianie się w błocie, czy upijanie sie. W wojsku mozesz nabawić sie tylko alkoholizmu, wszawicy ( "czesta zmiana bielizny" i 5 min. dziennie na toalete), lub tez jesli jestes na misjach pokojowych choroby wenerycznej.

Służba wojskowa niektórym jest bardzo potrzebna, zwłaszcza tym, którzy uczylają się od odpowiedzialności. To cię nauczy życia.

Tylko prymityw bez kultury i ogłady mógłby tak powiedzieć. Idioci nie są w wojski, idiotami są ci, którzy wchodzą w konflikt z prawem, na przykład tacy, co uchylają sie przed wojskiem, tchórze, kto pójdzie walczyć, jesli zajdzie taka potrzeba, kobiety?

A czemu by nie?
A poza tym kobiety w wielu krajach odbywają służbę wojskową. Chociażby w Chinach.

nie biora tych co do 9 listopada 2001 zdobyli absolutorium - ida wszyscy do rezerwy. Co z innymi - slyszalem ze nie maja kasy i maja nie brac ale... licho nie spi.

ty

Jeszcze niedawno sam uchylałem się od służbyu wojskowej. Także jestem elektronikiem. Założono mi nawet tzw. "kartę poszukiwań", do domu przychodziły niesamowite ilości zawiadomień, sprawy, kolegium w sądzie i poddałem się, poszedłem do armii zostawiając cały ten bałagan za sobą.Pomyślałem, że jak wyjdę z armii to będę musiał zapłacić za to wszystko ale nie musiałem się już martwić. Minęło już parę lat i nic. Wszystkie sprawy umożono. Tym bardziej uważam iż trudniej tweraz iśc do wojska niż nie iść. Naprawdę to wystarczy jeszcze przed przysięgą kiedy tak naprawdę nie jest się jeszcze żołnierzem i tylko non stop ćwiczy się do przysięgi, odmówić przyjęcia broni. W sumie nic nam nie mogą zrobić, bo nie jesteśmy jeszcze żołnierzem tylko cywilem ubranym w mundur. Pytanie jak taki delikwent co broni nie chce przyjąć ma służyć? W armii też tego nie wiedzą, dlatego 3 moich kumpli wyszło już po 3 tygodniach (oczywiście straszono ich tzw. żółtymi papierami, ale nic takiego nie istnieje). Ból jest taki, że żeby nie iść do armii najpierw trzeba do niej iść. I świrować i to dobrze. Sam w armii zajmowałem się kancelarią i dokładnie wiem jak postępuje się z takimi co nie wracają albo się uchylają. Jak już przyjdzie i świruje a nikt problemów nie chce to poprostu się go pozbywają.....ufffff....pozdrowienia

Dziękuję Ci bardzo remigiuszprz. Nareszcie wiem, że będac studentem V roku cybernetyki Wojskowej Akademii Technicznej jestem w Twoich oczach idiotą ..

Wojsko to shit !!!

A czy wie ktoś co z tymi co skończyli studia w tym roku ? Ja właśnie skończyłem w lipcu 2002 i zastanawiam się czy mnie już do rezerwy posłali czy też nie ?

ty i podobni do ciebie pozbawieni mózgu debile

mam obecnie taki sam problem - co robić?

mój brat poszedł do woja miesiąc temu to prawda że nie mogą mnie wziążć w tym samym czasie

ożęń sie żonatych nie biora ale musisz napisac za zarabiasz poniżej 824zł brutto wystarczy ślub cywilny i podanie do komendy ze masz bezrobotna zone na utrzymaniu my tak zrobilismy bo meza tez chcieli wziac wiec trzeba bylo zalatwiac ślub w ciagu tygodnia

Pić - Palić i ćpac juz potrafie -- to po jakiego grzyba do wojska

HEj my mamy podobną sytuację, z tym, że żadne z nas nie pracuje. po ślubie jesteśmy pół roku, a jutro mam się stawić do WKU w Lublinie. i co będzie?

no

Tak wogule to powinna być stalowa i niezmienna zasada równego traktowania wszystkich!!!!.Jeśli jakieś inne traktowanie nie jest uzasadnione sytuacją praktyczną tylko społecznym''widzi mi sie''to niejest żadne uzasadnienie...i to niepowinno mieć miejsca w kraju i w ''europie''które niby deklarują jakieś prawa człowieka-które są niby niezależne od jakiś tradycji czy społecznego''widzi mi sie''...Obowiązek służby wojskowej powinien być z likwidowany...- to jedna sprawa..a druga to że jeśli jest już taki..to niestety ale każdy powinien być traktowany tak samo!!!.Albo ktoś sie nadaje do służb mundurowych albo nie..(płeć sie nieliczy żeby być...!!!! i ze studiami podobnie)a jak ktoś sie nadaje ale jest''pokojowem''to do służby zastępczej...-albo niestety do wojska jak inni...!!!

ale jesli moj narzeczony zarabia 1200zl a ja jestem bezrobotna to nawet jesli sie ozenimy t o wezma go do wojska??