opieka nad dzieckiem i alimenty - forum prawne
dzien dobry Moje problem jest nastepujacy.Jestem zona czlowieka ktory ma dziecko z poprzedniego zwiazku,matka dziecka prowadzila rozwiazly tryb zycia i moj maz nie jest do konca pewnien ze to jego dziecko,ale to nie o to w tym wszystkim chodzi,dziecko nosi nazwisko meza,czyli automatycznie przyznal sie do ojcostwa.Maz mial przysadzone alimenty na synka,platne do rak jego matki.Od czerwca br.matka porzucila synka wraz z jego mlodszym bratem,ktorego ojciec jest nieznany.Dzieci mieszkaja z matka matki dzieci czyli z ich babcia,ktora jest dla niech rodzina zastepcza ustanowiona przez sad od pazdziernika br.Moj maz ma ograniczona wladze rodzicielska w stosunku do synka.Teraz babcia dziecka podala mojego meza o alimenty,wiem ze ma do tego prawo.Moje pytanie jest nastepujace czy jezeli babcia dziecka pobiera zasilki na dzieci i ma z tytulu bycia rodzina zastepcza pieniazki to czy jezeli moj maz zrzeknie sie praw rodzicielskich na jej rzecz to czy nadal bedzie mogla rzadac alimentow.Nadmienie ze jestesmy malzenstwem o pazdziernika i bardzo chcielismy odzyskac dziecko,ale w czasie trwanie rozprawy nie bylismy jeszcze malzenstwem i jedynym motywem nie oddania dziecka dla meza bylo to ze bedzie on ojcem samotnie wychowujacym.To absurd.!!!Prosze o rade czy zrzekniecie sie praw do dziecka cos da,albo czy mamy szanse go odzyskac,bo na tym nam bardziej zalezy.Babcia dziecka nie posiada zadnych dochodow i czerpie korzysci materialne z bycia rodzina zastepcza,nawet w domu nie ma warunkow na wychowywanie dwojki malych dzieci.Nie ma lazienki ani cieplej wody.Nadmienie rowniez ze nasze dochody to 850 zl z czego placimy za wynajem mieszkania 500 zl i nie stac nas placic alimentow.Ja jeszcze studiuje na ostatnim roku i jedynym zywicielem rodziny jest moj maz.Blagam pomozcie mi co mamy robic w takiej sytuacji.Wiem ze to zagmatwane,ale naprawde nie rozumiem dlaczego sad oddal babci dzieci gdzie ma na utrzymaniu jeszcze swoja 4 dzieci.POMOZCIE
Odpowiedzi w temacie: opieka nad dzieckiem i alimenty (1)
Strasznie to zagmatwane. Z listu wynika, że traktujecie to dziecko jak przedmiot. Studentka? ( Ładną inteligencję będziemy mieć!). Wracając do sprawy, jeżeli wydaje Wam się, że za 350zł utrzymacie siebie i dziecko, to nie macie pojęcia ile dziecko kosztuje. Brać je tylko dla świadczeń socjalnych? Kokosów nie zrobicie śmiało oddajcie babci. Alimenty i tak trzeba będzie płacić, bo rodzice powinni być odpowiedzialni. Gdyby to chodziło o Twoje dziecko pewnie stałabyś na stanowisku, że alimenty mu się należą. Współczuję takiego startu małżeńskiego. I po co Ci ti dziewczyno było?
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?