Forum prawne

Policja a wezwanie do pijanego. - forum prawne

Przed świętami miała miejsce pewna sytuacja, która zmieniła moje zdanie na temat policji.

Późnym wieczorem wracałem z kolegą z imprezy, nie byliśmy mocno pijani. Gdy tak szliśmy zauważyliśmy mężczyznę, który siedział na chodniuku oparty o ścianę sklepu. Postanowiliśmy sprawdzić co z tym facetem. Okazało się, że był koszmarnie pijany, nie mogliśmy się dowiedzieć gdzie mieszka a nie chcieliśmy sprawdzać jego dokumentów. Facet nie wyglądał na bezdomnego, po prostu przecholował z alkoholem. Dodam, że na dworze było minus 5 stopni. Zadzwoniłem na policje, panowie zjawili się dość szybko. Po krótkiej rozmowie powiedzieli, że to ich nie interesuje że to nasza sprawa bo pewnie znamy faceta a nie chce nam się go transportować. Ja odpowiedziałem, że nie znam mężczyzny i to nie nasza sprawa, tylko policji, jeśli zostawią mocno pijanego faceta na mrozie. Panowie się wkurzyli, ale wpakowali gościa do radiowozu i odjechali.

Jak to wygląda ze strony prawa, czy policja musi zająć się pijanymi ludźmi? Czy osoba, która zgłosi na policje o takiej sytuacji jest wtedy odpowiedzialna za pijaną osobę?[/COLOR]

Odpowiedzi w temacie: Policja a wezwanie do pijanego. (1)

W żadnej mierze nie jest pan odpowiedzialny za znalezienie pijaka i zgłoszenie teog an policję. To ich "psi" obowiązek wziąć takiego delikwenta na dołek lub wytrzeźwiałkę. Lepiej jednak dzownic po strać miejską, bo oni własnie od tego są. Jednak policjant nie może odmówić interwencji, jakby chciał to pan mówi że w takim razie żąda pan podania jego nr. służbowego, jak by nie chciał dać to spisuje pan nr. radiowozu albo dzwoni na dyspozytornie i zgłasza zajście odmówienia podjęcia interwencji.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika