Forum prawne

Problem z agresywnym szwagrem.

Szanowni Państwo,

Postaram się opisać problem najzwięźlej, jak potrafię, aczkolwiek będzie trudno, bo można o tym napisać całą sagę książek - dodaję do prawa cywilnego, bo rzekomo szwagier to nie rodzina...

Mam problem ze szwagrem ? mężem mojej siostry. Jest to człowiek uzależniony od używek, które powodują u niego napady agresji, których później rzekomo nie pamięta. Zawsze był to burzliwy związek, ale od pewnego momentu wszystko zaczęło nabierać bardzo niepokojącego mnie kierunku.
Rok temu miała miejsce nawet sytuacja, w której pod wpływem alkoholu - po Wigilii, z której wcześniej wyszedł ? wrócił do domu moich rodziców i ledwo stojąc na nogach wygrażał, że zabiera dziecko, bo my utrudniamy kontakt z jego drugą babcią, która siedzi w domu i płacze, bo nie może zobaczyć wnuka ? druga babcia (od razu do niej zadzwoniliśmy) wtedy spała i była równie zaskoczona, jak my. Totalnie nie wiem co miał wtedy w głowie i co mógłby zrobić temu dziecku, gdyby nie udało nam się go uspokoić. Kilka miesięcy później oczywiście nas przeprosił i mówił, że w ogóle tego nie pamięta.
Ostatnio zaś zdarzają się sytuację, w których ja dostaje od niego wiadomości na komunikatorze, sugerujące żebym zabrała od niego moją siostrę, bo jak nie to zawiadomi policję i zabiorą dziecko, zagroził mi przy tym, żebym absolutnie go nie pouczała, bo tylko pogorszę sytuację ? zaznaczę, że minuty po wysłaniu do mnie takiej wiadomości człowiek ten śpi już upojony alkoholem. Ja na te wiadomości nie odpisuję, bo najzwyczajniej nie widzę sensu polemiki z tym człowiekiem. Wcześniej była już wzywana policja i pomagali mojej siostrze bezpiecznie opuścić mieszkanie, a jemu polecili się wyprowadzić na kilka dni i ochłonąć. Oczywiście na porządku dziennym są groźby, że doprowadzi do tego, że siostra zostanie uznana za psychicznie chorą, że zabierze jej dziecko (chociaż nawet nie potrafi go nakarmić ani zmienić pieluchy), że zostanie z niczym, itp.
Dodatkowo szwagier nie angażuje się ani finansowo, ani nawet psychicznie i fizycznie w wychowywanie dziecka. Prawie nigdy nie ma go w domu, a jak jest to wiecznie ma pretensje do mojej siostry, że nie ma ciepłego obiadu, że jest beznadziejną matką, że jest ofiarą losu i do niczego się nie nadaje.
Na wyprawkę niemowlęcą siostra brała pożyczki ode mnie i od rodziców, a aktualnie pracuje, aby móc zapewnić dziecku jak najlepszy byt. Pod jej nieobecność dzieckiem opiekują się moi rodzice.
Szwagier jest z rodziny, która się rozpadła ? każdy jeden z członków tej rodziny ma również problemy z uzależnieniami. Zdarzały się też sytuacje, że pod wpływem różnych używek pozostali członkowie tej rodziny również obrażali mnie czy inne osoby mi bliskie.

Reasumując - sprawy mojej siostry pozostawiam mojej siostrze, ale martwię się również o siebie i naszych rodziców, z którymi mieszkam i którzy są już starszymi ludźmi, a nie wiem co temu człowiekowi może jeszcze przyjść do głowy... Czy jest jakieś prawne rozwiązanie w takiej sytuacji, które pozwoliłoby mi czuć się bezpiecznie i nie martwić się o moich rodziców? Chodzi mi tutaj o jakąś formę zakazu zbliżania się lub zakazu kontaktu?

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

2023.2.18 19:54:47

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Problem z agresywnym szwagrem.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika