Roszczenia rodzeństwa - forum prawne

Moja matka posiada działkę, która ma jeszcze po swoim ojcu. Razem partnerką na własny koszt doprowadziliśmy działkę stanu świetności że tak powiem.



Moje rodzeństwo, po tym jak zobaczyło teraz te działkę, a które od wielu lat kontaktów z matką i dziadkiem swoją drogą też nie utrzymywało zaczynają się mnie dopytywać o te działkę. Dwa sępy takie że szkoda słów.



Matka ma zamiar przepisać działkę za życia na mnie, tym bardziej że praktycznie zrobiłem ją od nowa zupełnie.



Chce to zrobić w taki sposób aby uchronić się przed późniejszymi roszczeniami i zachowkami ewentualnymi rodzeństwa. Czy można działkę potraktować jakoś jak darowiznę? A może wystarczy zmienić w papierach dzierżawce działki, lub wpisać współwłasność?



Mam kwity na to co kupiłem i zrobiłem na działce.

Jeśli działka zostanie przepisana na Pana w formie darowizny, a darczyńca umrze przed upływem 10 lat od daty przekazania darowizny, to rodzeństwu będzie przysługiwało prawo do zachowku. Po upływie 10 lat już nie. Może lepiej będzie jeśli matka sprzeda Panu działkę, a poniesione przez Pana nakłady zostaną rozliczone w cenie sprzedaży. Oczywiście nie znam wartości działki ani wysokości nakładów, więc te wartości mogą się znacząco rozjeżdżać. Można też rozważyć sprzedaż udziału w działce w rozliczeniu poniesionych nakładów, tak żeby nie chandryczyć się o nie z resztą rodzeństwa.

Możesz pójść do ROD doinformować się i przepisać działkę,
U nas przepisanie to wizyta właściciela i nowego właściciela w ROD, należy zapłacić za zmianę i się cieszyć z działeczki.