Rozprawa o uregulowanie kontaktow - forum prawne

Witam. MAm jutro rozprawe o uregulowanie kontaktów i bardzo się boję. Mam 7 miesięcznego synka. Jego tata w ogóle się nim nie interesował. Widział go ostatnio jak mial 2 tyg. Nie mial czasu nawet przyjechać zarejestrować go w urzędzie. Kilkakrotnie proponowalam zeby przyszedl nas odwiedzic nawet nie odpisal. 2 razy chcial go zabrac poza miejsce zamieszkania, nie zgodzilam sie bo moj synek nie chce zostawac nawet z moja mama, zaraz placze za mna. Poza tym nie ufam mu, to osoba z wyrokiem, w przeszlosci uzalezniona od narkotykow, w sumie nie wiem czy dalej nie bierze. Także przez 7 miesiecy sie nim nie interesowal, nie zapytal czy dziecko jest zdrowe itd. Alimentow tez nie placi. Raz poprosilam go zeby wyslal paczke : mleko i pampersy , nawet nie odpisal. Teraz wystapil o zabieranie dziecka co druga niedziele na 5-10 godzin oczywiscie beze mnie. Czy jest mozliwosc, że sad sie na to zgodzi? Ja nie zabraniam kontaktów, chce zeby sie spotykali ale u mnie w domu. Moze byc z nim sam na sam, wyjde do innego pokoju.
Druga sprawa napisal w pozwie, zebym to ja zwrocila koszty rozprawy. Jestem bezrobotna, bez zadnego dochodu oprocz alimentow z FA, czy sad bedzie kazal mi zwrocic pieniadze skoro nie mam z czego i mam dziecko na utrzymaniu ?