Rozwod a co z mieszkaniem - forum prawne

Kobieto, nigdy w życiu nie wyprowadzaj się,!!!!
Jeżeli dojdzie do zadłużenia mieszkania przez niego to mieszkanie może pójść na zajęcie długów pod młotek i z tego nie będziesz miała NIC.
Najlepszym sposobem jest założenie sprawy w Sądzie i żądanie podziału majątku poprzez sprzedaż mieszkania. I w takim przypadku po prawomocnym wyroku będziesz mogła sprzedać mieszkanie i zabrać swoją część

Tylko ze maz meczy mnie psychocznie, a ja mam juz depozyt wlozylam na inne mieszkanie, gdyz twierdzil ze nie ma problemu i ze zgadza sie na sprzedaz pozniej zaczal zmieniac zdanie i tak zmienia za kazdym razem ja znajduja sie kupcy.Maz nieby leczy sie psychicznie bo ma depresje( trwa juz to 8 lat na poczatku bylo udawane do renty i tak juz zostalo dzieki czemu zalatwil sobie zolte papiery) i co nic nie moge mu zrobic!!! Nie moge sie wyprowadzic gdyz moje imie jest na mieszkaniu!!! BLAGAD doradzcie cos. Mam syna 12lat ktorym musze sie zajac ale sil juz nie mam jestem psychicznie wykonczona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!BLAGAM O POMOC

mam pytanie do ludzkiego-jak to załatwia sie-podział majątku poprzez sprzedaż mieszkania? a jak mąż sie nie zgodzi to co?

Emily prosze napisz jak rozwiazałas tą sytuacje z mieszkaniem.Ja jestem w identycznej sytuacji.Po rozwodzie mieszkam z eks nie mam juz siły ,kazdy wspolny dzien to gorzej niz oboz przetrwania.Nie mam siły pracowac, trace chec do zycia.On nie chce sprzedac domu ani wyprowadzic sie z niego.Kto tworzy to polskie prawo? Chyba jacyś zwyrodniali ,psychopatyczni faceci.
ewon11@interia.pl

Maz wkoncu zgodzil sie na sporzedaz. Jestem po a kazdemu kto jest w podobnej sytuacji, naprawde gleboko wspoczuje.

Jestem po rozwodzie i mieszkam w Stanach mamy mieszkanie wlasnosciowe w ktorym mieszka syn,gdyz eks sie wyprowadzil do innej kobiety,chcialam aby przepisal swoja czesc mieszkania na syna ale,ze to kosztuje 1500zl,zada abym to ja zaplacila za niego lecz ja sie nie zgodzilam i on straszy mnie,ze poda sprawe do sadu o podzial majatku i sprzedaz mieszkania,co mam zrobic czy zaplacic,czy czekac co znow wymysli nowego,nadmieniam,iz nie place w tej chwili za mieszkanie,ale wysylam pieniadze synowi,czy on moze domagac sie zwrotu kosztow poniesionych za czynsz,czy ja musze ustanowic pelnomocnika.