Sprawa o ograniczenie praw rodzicielskich - forum prawne
Witam!
Jestem mloda matka 3,5 letniego chlopca. Dzisiaj odbyla sie sprawa o ograniczenie praw mi i ojcu dziecka. Sprawa wyglada tak, ze matka z ktora mieszkałam notorycznie spozywa alkohol, wszczyna awantury, jest wulgarna w stosunku do mnie, czesto wzywala na mnie policje, gdy ja bylam z dzieckiem w mieszkaniu. Posiadam wlasne mieszkanie, niestety jest ono w polowie remontu co utrudnia mi zamieszkanie tam z dzieckiem. Okolo rok temu rozstalam sie z ojcem dziecka z powodu tego, ze po wyjsciu z zakladu karnego (odbywal kare 2 lata, poszedl do wiezienia 3tyg przed urodzeniem dziecka) przez 2 miesiace, że tak napiszę "imprezowal z kolegami" i balował, do dzis dzien nie pracuje, nie uczy sie majac 23 lata oraz wynajmuje mieszkanie z towarzystwem ujemnej opini spolecznej, a pieniadze w dalszym ciagu zarabia nielegalnie. Dodatkowo nie szanowal Nas, i nie chcial spedzac z Nami czasu. Dzisiaj odbyla sie sprawa o ograniczenie praw mi i ojcu dziecka, sprawa zostala zalozona z urzedu. Sprawa jest skomplikowana, moge zapomniec o paru watkach. Przed tym, gdy miala sie odbyc sprawa przyszlo dwoch panow policjantow do domu matki, pod moja i syna nie obecnosc, niestety moja matka zeznala na moja niekorzysć. Na sprawie zeznawalam pierwsza, niestety przed sprawa rozmawialismy w trojke, mielismy sie nie klocic na sprawie, nie obciazac sie, rzecz jasna zrobic wszystko dla dobra dziecka, by sprawa odbyla sie jak najszybciej. tutaj tez zostalam oszukana, bo zeznawalam pierwsza. Moja matka naklamala, ze ojciec dziecka zajmuje sie dzieckiem lepiej niz ja, gdzie sytuacja ma sie nastepujaco:
ojciec dziecka zainteresowal sie przez ostatnie poltora miesiaca przed sprawa, wczesniej nie mial checi by zabrac dziecko na spacer, lub w ogole spedzic z nim czas. Gdy chodzilam do pracy moja matka zajmowala sie dzieckiem, oraz gdy chodzilam do szkoly. Na sprawie zrobili ze mna winna, temu ze dziecko jest z moja matka. Nie rozumiem jedynie dlaczego to mnie uznana za winna? Mysle, ze ojciec powinien siedziec z dzieckiem gdy ja sie ucze, lub pracuje tym bardziej, ze nie pracuje i sie nie uczy. Wyrok jest najstepujacy: mi ograniczono wladze poprzez kuratora, a jemu nie ograniczono wladzy- co wedlug reszty mojej rodziny rowniez jest nie przyjmowane do wiadomosci. chce napisac odwloanie. co mam zrobic? Prosze o pomoc. Nie rozumiem dlaczego sedzina sluchala osob, ktore zamiast mi pomoc mi nie pomagaly tu ojciec dziecka i slucha osob ktore naduzywaja alkoholu, ktore sa przekupywane przez ojca dziecka, tu moja matka.
Co mam zrobic? Mysle ze wyrok jest niesprawiedliwy, pomimo tego, ze dostalam kuratora mysle, ze ojciec powinien miec ograniczona wladze.
Odpowiedzi w temacie: Sprawa o ograniczenie praw rodzicielskich (4)
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?