Forum prawne

Sprawa o znęcanie i rozwód

Nie wiem,czy u nas w ogóle jest prawo czy tylko prawo dla bogatych ludzi.....W sierpniu minie dwa lata jak założyłam sprawę o znęcanie(powinnam o wiele lat wcześniej,ale myślałam,że mąż się zmieni),jednak mało mnie nie zabił,więc już nie czekałam...Miałam obdukcje...Zostawiłam dom i z synem wyjechałam na drugi koniec Polski,skąd pochodzę,gdzie wynajmuję mieszkanie i mieszkam do dzisiaj...W maju ubiegłego roku założyłam sprawę o rozwód...Dodam,że mąż okradł mnie z kont,zabrał mi wszystko co miałam na moich i wspólnych naszych kontach...Do dnia dzisiejszego nie było jeszcze żadnej sprawy o nic,tylko kilka przesłuchań...Mąż jak gdyby nigdy nic wyjeżdża do Niemiec do pracy...Ma pieniądze,adwokata,natomiast o mnie opowiada jak tylko może najgorzej...Nigdy nie był w porządku,miewał kochanki a ja musiałam wiernie czekać i tez było źle...Miałam trochę oszczędności,skończyły się i jak na złość nie mogę znaleźć pracy,a zawsze pracowałam...Jestem po czterdziestce i często odpadam przez wiek...Zaczęłam się dokształcać dalej,gdyż mam nowe plany co do pracy,ale też potrzebne są pieniądze...Byłam w opiece,ale więcej nie pójdę...Nie wiem,jak trzeba wyglądać,aby uzyskać pomoc jakąkolwiek na chwilę,na pewno nie można wyglądać za dobrze...
Dodam,że w ostatniej chwili wzięłam adwokata z urzędu,ale narazie wszystko jeszcze stoi w miejscu...
Chciałam wobec tego zapytać,czy w Polsce jest prawo praktykowane czy to tylko teoria...?Myślę,że raczej to drugie...
I jak mam dalej żyć...? Pozostaje czekanie na cud,bo co mogłam zrobiłam...
Pozdrawiam

2010.4.22 12:10:51

Odpowiedzi w temacie: Sprawa o znęcanie i rozwód (7)

Nie wiem,czy u nas w ogóle jest prawo czy tylko prawo dla bogatych ludzi.....W sierpniu minie dwa lata jak założyłam sprawę o znęcanie(powinnam o wiele lat wcześniej,ale myślałam,że mąż się zmieni),jednak mało mnie nie zabił,więc już nie czekałam...Miałam obdukcje...Zostawiłam dom i z synem wyjechałam na drugi koniec Polski,skąd pochodzę,gdzie wynajmuję mieszkanie i mieszkam do dzisiaj...W maju ubiegłego roku założyłam sprawę o rozwód...Dodam,że mąż okradł mnie z kont,zabrał mi wszystko co miałam na moich i wspólnych naszych kontach...Do dnia dzisiejszego nie było jeszcze żadnej sprawy o nic,tylko kilka przesłuchań...Mąż jak gdyby nigdy nic wyjeżdża do Niemiec do pracy...Ma pieniądze,adwokata,natomiast o mnie opowiada jak tylko może najgorzej...Nigdy nie był w porządku,miewał kochanki a ja musiałam wiernie czekać i tez było źle...Miałam trochę oszczędności,skończyły się i jak na złość nie mogę znaleźć pracy,a zawsze pracowałam...Jestem po czterdziestce i często odpadam przez wiek...Zaczęłam się dokształcać dalej,gdyż mam nowe plany co do pracy,ale też potrzebne są pieniądze...Byłam w opiece,ale więcej nie pójdę...Nie wiem,jak trzeba wyglądać,aby uzyskać pomoc jakąkolwiek na chwilę,na pewno nie można wyglądać za dobrze...
Dodam,że w ostatniej chwili wzięłam adwokata z urzędu,ale narazie wszystko jeszcze stoi w miejscu...
Chciałam wobec tego zapytać,czy w Polsce jest prawo praktykowane czy to tylko teoria...?Myślę,że raczej to drugie...
I jak mam dalej żyć...? Pozostaje czekanie na cud,bo co mogłam zrobiłam...
Pozdrawiam

2010.4.22 12:11:39

ciekawe jest to co piszesz ,moja ex-żona też mnie zaskarżyła o znęcanie się nad rodziną , a wiesz dlaczego bo chce być wolna po 18 latach przez które jedyne co zrobiła dobrego ,to urodziła trójkę dzieci ,na tym cały wkład się skończył

2010.7.18 12:22:44

Rozne sa przypadki ,ale moj to juz masakra
w marcu tego roku umarl moj tata bylam zalamana i pierwsze co chcialam jechac do meza i wraz z nim i synem jechac na pogrzeb(zaznaczam ze pracowalam w niemczech) zapomnialam jednak o waznej sprawie zadzwonic i poinformowac mojego kochajacego meza o tym ze wracam i to byl moj blad!!!!! dzwonilam do drzwi nic dzwonilam na stacjonarny -nic okazalo sie ze mij maz wywalil przez okno pol naga z 1 pietra kochanke ktora doznala urazu nog -hmmmm przyjechala policja karetka itp-wnioslam sprawe o rozwod z orzeczeniem wieny ktora jest uzasadniona i byla widoczna wrecz ... sprawa ciagnie sie dalej moj maz jezdzi luksusowym autem ktore mu kupilam ,ukradl nasze oszczednosci to znaczy moje :) moj syn mieszka na stancjach u ludzi a moj maz smieje mi sie w twarz mieszka w moim mieszkaniu nie placi rachunkow policje ma w kieszeni i sie smieje i bawi dalej -pytam gdzie jest sprawiedliwosc ???? nie ma i nigdy nie bedzie.

2010.8.6 13:44:47

Do skarabeusz090771

Sorry,ale Twoja sprawa nie ma powiązania ...

Pozdrawiam :)

2010.9.14 12:58:59

sprawiedliwość ? w odpowiednim piśmie do Prezesa Sądu i Prokuratury

2010.9.16 22:23:33

czytając posty ...wiem że wszystko zależy od tego co i jak piszecie do sądu,nieraz jak czytam wnioski pisane przez was samych po prostu się skręcam z żenady.Ludzie uwierzcie że bez fachowej porady czy pełnomocnictwa udzielonego komuś kto się zna na prawie nie dojdziecie sami niczego.Gro z Was ma widzę internet ,wystarczy poczytać kodeksy żeby samemu też się z tego zakresu przed rozprawą podszkolić.Występujecie po 300 zł alimentów,otrzymujecie 250 i się dziwicie- bez kosztorysów,na podstawie gotowców - a to najgorsze co może być.Wiem ,owszem że ciężko jest uzyskać sprawiedliwy wyrok ale ,jeśli tego nie będziecie o co wnosicie - mądrze motywować i popierać dowodami ,nie dojdziecie niczego bo zawsze słowo będzie przeciwko słowu.Sądy są utrzymywane z naszych podatków,to druga rzecz i jeśli się czujecie pokrzywdzeni piszcie skargi - jest Prezes Sądu jest Prokuratura ,jest Rzecznik Praw Obywatelskich,Praw Dziecka i wiele innych instytucji i jeśli Wam ktoś mówi " nie piszcie tam bo coś tam ..." ja powiem piszcie ! bowiem coś o tym..

2010.9.16 22:34:53

Stoisz na rozdrożu... masz trudną sytuację?

oczekujesz zmian w swoim życiu??

pragniesz dowiedzieć się więcej?..

szukasz odpowiedzi

Moje Karty Tarota odpowiedzą na Twoje pytania



Wróżba "na odległość" ma taką samą wartość merytoryczną, jak i spotkanie osobiste przy kartach.

Pamiętaj

W energii nie ma pojęcia czasu ani odległości.

Wystarczy, że o Tobie pomyślę, a łączę się w sposób mentalny z Twoją nadświadomością.


ZADAJ PYTANIE KARTOM TAROTA.

Karty TAROTA dadzą odpowiedź na nurtujące Ciebie pytania.

Dla dokładniejszej wróżby możesz opisać nurtujący Cię problem - im dokładniej opiszesz problem, tym dokładniejsza będzie wróżba.

Pytania jakie zadasz mogą dotyczyć każdej dziedziny życia

? związku ? wyboru partnera ? finansów ? zdrowia ? pracy ? miłości

Jak zadawać Pytania?

Tarot nie odczytuje intencji pytania, a samo pytanie.

Na pytania stawiane ogólnie odpowiedź TAROTA jest zazwyczaj ogólna, często lakoniczna a czasem TAROT nie daje żadnej odpowiedzi.

Natomiast na Pytania zadane precyzyjnie, odpowiedź TAROTA jest zwykle konkretna, szczegółowa i wyczerpująca.

Wróżba jest zawsze sporządzana bardzo wnikliwie i szczegółowo: otrzymacie Państwo profesjonalną i rzetelną analizę sprawy oraz wyczerpujące, a przede wszystkim jasne odpowiedzi na pytania, których obszerność zależała będzie od przekazu TAROTA.

Wróżba jest indywidualna dla każdej Osoby. Zawsze przekazuję dokładnie to, co pokażą Karty ? zarówno rzeczy pomyślne, jak i ostrzeżenia. w przypadku, gdy układ kart wychodzi niekorzystny ? pytam Tarota co zrobić, by pokonać przeszkody i uzdrowić przyczyny potencjalnych negatywnych wydarzeń czy układów międzyludzkich oraz jak wykreować inną, lepszą wersję przyszłości, poprawić jakość swojego życia czy uzdrowić relacje.

Zazwyczaj nie wprowadzam ograniczeń na ilości pytań

Jeśli masz ich więcej kup więcej.

Do rozłożenia kart jest potrzebna Twoja data urodzenia, imię, a jeśli pytanie dotyczy innych osób podaj również ich datę urodzenia i imiona.

Oczywiście pytania do tarota przesłane na adres wrozka-beata@wp.pl

Szacunkowo czas oczekiwania to 1 do 3 dni.


Po otrzymaniu pytań, prześlę Państwu informację zwrotną z przewidywaną datą odpowiedzi - Wróżby. Jeśli jednak nie otrzymają Państwo tego typu potwierdzenia znaczy, że wiadomość do mnie nie dotarła.

W odpowiedzi na Państwa wiadomość e-mail prześlę dalsze instrukcje dotyczące płatności oraz terminu sporządzenia wróżby.

2010.9.23 16:22:14

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika