Środki przymusu bezpośredniego - forum prawne
Witam państwa serdecznie, pokrótce opiszę sytuację jaka miała miejsce po czym zadam kilka pytań. Byłbym bardzo wdzięczny za profesjonalną odpowiedź, która by rozwiała wszelkie moje wątpliwości.
Opis sytuacji:
Przebywając na ławce z dwoma znajomymi, podjechał do nas transporter policyjny. Policjanci chcieli nam wpisać 3 mandaty za jedno otwarte piwo do którego przyznał się mój znajomy. Skorzystałem z prawa do odmowy mandatu. Policjanci wylegitymowali mnie po czym zrobili kontrole osobistą. Następnie wypisali mandat znajomemu który się przyznał. Po tym kazano mi się obrócić i powiedziano lakonicznie że będę skuty kajdankami. Zapytałem czy mogę rękoma do przodu, odmówiono mi. Po zakuciu mnie w kajdanki kazano wyjść do radiowozu przy asekuracji trzymającego mnie funkcjonariusza. Po wejściu funkcjonariusz zatrzasnął drzwi i znajdowałem się już w zamkniętym radiowozie. Wypisywano w tym czasie dokumenty, tj wezwanie(które nie ma podpisu oraz stanowiska), oraz pouczenie o moich prawach jako osoby co do której kierowany będzie wniosek do sądu. Zapytałem czy jestem osobą zatrzymaną usłyszałem odpowiedź "chwilowo ubezwłasnowolnioną". Po tych czynnościach zażądałem, protokołu z kontroli osobistej, policjanci stwierdzili, że jeśli chcę ten dokument muszę pojechać z nimi na komisariat. zgodziłem się, gdy dojechaliśmy na komisariat, wyprowadzono mnie z radiowozu i przy pomocy asekurującego mnie policjanta trzymającego mnie za bark wprowadzono do komisariatu. Policjanci wprowadzili mnie do pokoju przejściowego dla osób zatrzymanych bądź doprowadzanych. Policjanci mozolnie wypełniali dokument z protokołu kontroli osobistej i trwało to ponad 30 a ja w tym czasie siedziałem skuty kajdankami do tyłu, odczuwając wielki dyskomfort fizyczny jak i psychiczny oraz odczuwalny ból spowodowany przez dosyć mocno zapięte kajdanki. Po wypisaniu dokumentów rozkuto mnie i lakonicznie powiedziano bym podpisał a później sobie przeczytam bo i tak dostane kopię. Przeczytałem, podpisałem i wyszedłem z komisariatu.
I tu pojawiają się moje pytania
1. Czy policjanci nie przekroczyli swoich uprawnień polegających na zastosowaniu środków przymusu bezpośredniego? ŚPB zastosowano wobec osoby, która nie była agresywna, nie istniało ryzyko ucieczki(mieli moje prawo jazdy) nie miałem statusu osoby zatrzymanej ani doprowadzanej, wykonywałem wszystkie polecenia funkcjonariuszy bez żadnego oporu, nie niszczyłem mienia ani nie byłem osobą która w jakikolwiek sposób by zagrażała jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, nie byłem pijany, szkodliwość społeczna wykroczenia za które próbowano mnie ukarać była nieznaczna.
2. Czy policjanci nie powinni natychmiast zaprzestać użycia ŚPB jeśli cel ich użycia został osiągnięty?
Zostałem poniekąd doprowadzony do jednostki policji, znajdywałem się w pokoju przejściowym, siedziałem grzecznie pilnowało mnie 4 funkcjonariuszy.
3. Czy policjanci nie naruszyli mojego prawa do wolności poniekąd mocno mi je ograniczając zakładając kajdanki na ręce z tyłu, nie mogłem władać własną osobą swobodnie.
4. Czy policjanci nie przedstawiając się z imienia i nazwiska oraz stopnia, oraz nie podając przyczyny i podstawy prawnej przed przystąpieniem do kontroli osobistej nie przekraczają albo nie dopełniają obowiązków służbowych?
5. Czy policjant który wystawił mi wezwanie i na którym to się nie podpisał zostawiając puste miejsce, a na wezwaniu napisał że wzywa mnie się w charakterze "sprawcy", nie wszedł w kompetencje sądu? Z tego co wiem mogę być obwinionym albo podejrzanym, choć mogę się mylić.
6. Czy istnieje przepis prawny mówiący o tym że jeśli uporczywie ściga się za wykroczenie które nie miało miejsca grozi kara?
7.Czy korzystanie z prawo do protokołu z kontroli osobistej musi być obarczone tak wielkimi niedogodnościami?
8. Czy policjant który najpierw legitymuje a potem robi kontrole osobistą, działa zgodnie z prawem i procedurami?
9.Jak nazwać sytuacje w której się znalazłem? Zostałem doprowadzony? zostałem zatrzymany? zostałem chwilowo pozbawiony wolności, czy też jak powiedział policjant chwilowo ubezwłasnowolniony? co tu się w ogolę wydarzyło?
Odpowiedzi w temacie: Środki przymusu bezpośredniego (3)
Wyszło w ten sposób że sprawca wykroczenia został łagodniej potraktowany niż osoba niewinna. Sprawcy funkcjonariusze nie zakładali kajdanek a mi tak i trzymano w tych kajdankach ponad godzinę.
forum beznadziejne, żegnam się z tą stroną,nawet wyceny zgłoszenia nie dostałem, polecam szybkąpapuge.pl
Serdecznie polecam panią adwokat Magdalenę Rymkiewicz-Aranowską z Gdańska. Jej profesjonalizm i pełne zaangażowanie pomogły mi pomyślnie zakończyć sprawę karną. Zawsze można na nią liczyć ? rzetelna, kompetentna i skuteczna. Dodatkowo, oferuje płatne porady online, co jest dużym ułatwieniem. Gorąco polecam! Kontakt: 509 393 129 https://adwokat-rymkiewicz-aranowska.pl/
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?