Twierdzi ,że jest bezrobotny

Poradżcie jak mam zachować się na sprawie o alimenty,gdy mój były,wrócił z Anglii i twierdzi że jest bezrobotny.Jak sądzicie ile mogę zarządać na jedno 12-letnie dziecko.Ja pracuję i zarabiam 1900 złPOZDRAWIAM

To ty nie wiesz ile potrzebujesz pieniedzy na dziecko .Policz sobie wydatki i ile wg ciebie bedzie UCZCIWA kwota,a nie ile mozesz wyszarpac zeby sie nachapać-kolejna liczykrupa.

I bardzo dobrze jej się też coś od życia należy!

To ,co chce na SIEBIE od życia, to powinna na to UCZCIWIE zarobić, a Tobie Soniu do końca się popierdoliło w główce- alimenty na dziecko to jedno,a wyłudzanie pieniędzy na własne potrzeby to drugie, jest baba niezaradna ,mało ambitna ,to ma w życiu to na ile ją stać.Chcesz wiecej dla siebie ,to zapracuj na to ,a to co dla dziecka to jego-proste.

dokładnie zgadzam sie z tobą xray-dobże napisane

Żeby było dobrze napisane to musi być tak: DOBRZE,a nie DOBŻE jak napisałeś. A co do wyłudzania pieniędzy to one się należą tak samo dziecku jak i matce. Tylko wy idioci myślicie tylko jak nie płacić, ale na szczęście tak dobrze to nie ma

Na co jej się należą skoro pracowała, pracuje i utrzymuje sie za swoje, powiedz mi na co?Dziecku się nalezą, należą sie matce, ktora opiekuje sie dziecmi a sama z tego powodu nie podejmuje pracy, ale krowie ktora pracuje? nie rozsmieszaj mnie.

żeby miała wszystko na co ma ochotę i dziecko, na to tatuś ma płacić

Tobie nie chodzi o pieniadze w tym wszystkim, tylko o satysfakcje,że faceci tyle płacą, mimo,że kobiety sa nie raz zaradne i nie potrzebuja takiej kasy,ale czemu nie można pograzyć eks w końcu was zostawił. Tylko zastanwaiałaś sie czasami dlaczego, kij ma dwa końce...

Chodzi mi tylko o kasę dla twojej wiadomości. Mam to co chcę, na wszystko mnie stać, oczywiście w granicach rozsądku i nie muszę wyliczać czy mi starczy do pierwszego. A z moim ex mężem mam całkiem dobry kontakt, więc jaka tu satysfakcja dla mnie?

Ciesz się, że ma na tyle zebyś mogła żyć godziwie i twoje dzieci,a są takie,ktore wiecznie maja mało. Pogratulowac ci jedynie kontaktów z eks.

Nie zawsze tak było, ale chociaż po rozwodzie dogadaliśmy się, że nie ma sensu skakać sobie do oczu i teraz dogadujemy się lepiej niż wtedy jak byliśmy małżeństwem. Ja na tym korzystam, bo mam alimenty regularnie, a on zawsze może jak chce spotkac się z dziećmi i wszyscy są zadowoleni

Naprawdę świetnie, wbrew twoim niepochamowanym opiniom jesteś normalną babką, ale złosliwą i przekorną.

niepohamowanym*