Umorzenie egzekucji a zwrot pojazdu
Odpowiedzi w temacie (0)

Witajcie. Nie znalazłam nigdzie takiego wątku, więc przedstawię pokrótce problem z nadzieją na choć małą podpowiedź co zrobić Egzekucja komornicza wynikająca z BTE. Komornik zabezpiecza pojazd osobowy ale po dwóch licytacjach nie zostaje on sprzedany. Pojazd pozostaje u komornika który tylko informuje o nowym miejscu przetrzymywania auta. Przez ponad rok nie dzieje się nic, aż Sąd uchyla BTE i wierzyciel składa do komornika wniosek o umorzenie egzekucji. Komornik umarza egzekucję nie podając artykułu ani podstawy prawnej - jedynie że na wniosek wierzyciela. Obciąża kosztami dłużnika w sumie prawie 11tys złotych. Pytanie zasadnicze - co teraz z pojazdem , o którym komornik nic nie wspomina? I czy to prawda, że jest podstawa prawna aby w tym przypadku przenieść koszty na wierzyciela? Tym bardziej, że wierzyciel miesiąc temu sprzedał dług firmie windykacyjnej nie informując komornika. Pozdrawiam i mam nadzieję, że w miarę jasno opisałam co i jak.
Nie znalazłeś odpowiedzi?
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Potrzebujesz porady prawnej?
PODOBNE TEMATY NA FORUM
-
przez: waleriana | 2011.8.16 11:43:46
O zwrot takich opłat można ubiegac się za okres od 2003 roku do 15.04.2006r. czytaj dalej»
-
przez: brattek | 2011.6.28 11:48:51
Najnowsze wyroki Sądu Administarcyjnego orzekają, że umorzenie postępowania w sprawach o zwrot nieruchomości ziemskich nie wyklucza wydania decyzji w wyniku złożenia nowego wniosku czytaj dalej»
-
rejestracja pojazdu a karta pojazdu,pilnie odpowiedz
przez: Ozyr | 2006.6.3 21:26:52
Kartę pojazdu otrzymasz wraz z "twardym" dowodem rejestracyjnym czytaj dalej»
-
jak napisać pismo o zwrot kosztów naprawy pojazdu?
przez: annulla | 2012.12.17 23:22:59
jak napisać pismo o zwrot kosztów naprawy pojazdu? czytaj dalej»
-
Co grozi za niestawienie się na przesłuchanie ?
przez: dtk | 2010.2.11 7:35:24
Można zostać ukaranym grzywną, doprowadzonym przez policję bądź osadzonym w areszcie celem doprowadzenia na przesłuchanie. czytaj dalej»