witam

hejka mam takie pytanie , moj brat dostal pozew o rozwod ze swoja zona . Odbywal kare pzobawienia wolnosci 9 miesiecy za to ze znecal sie nad nia - samo ukaranie . ona w pismie napisala ze z jego winy ma byc rozwod bo podobno naduzywal alkocholu itd ale nie bylo wezwan do domu z tego powodu itd, brat dostal pismo z sadu ze nie wykazano ze znecal sie nad zona i wogole ze nic w sprawie nie znalezli i mamy to pismo i chcemy pokazac w sadzie podczas rozprawy . moj brat ma alimenty na syna zasadzone w wysokosci 500 zlotych zarabia 600 zlotych z kawalkiem ma umowe na pol etatu . jego zona wniosla pozew o rozwod z jego wina i chce zeby on na nia placil kase 500 zlote umowe ma podpisana do listopada 30 tego roku a rozprawe ma o rozwod 22 listopada . chcemy wezwac na swiadkow moja mame i siosite zeby powiedziala jak wygladalo pozycie ze szwagierka zdradzala brata ze podrywala jego kolegow - kolega tez chce zeznawac w tej sprawie . moje pytanie brzmi czy jak bedzie rozwod z winy mojego brata bedzie musial placic alimenty na zone ? czy jak bedzie rozwod z jej winy lub bez orzekania o winie to bedzie musial na nia placic ona ma przepracowany rok czasu tylko a dziecko ma 7 lat od 2 lat mops placi jej kase bo brat byl w zakladzie a rok byl bezrobotny i nie mial z czego placic alimentow teraz pracuje i placi w wysokosci 300 zlotych na rzecz maloletniego.