Zakłócenie ciszy nocnej - forum prawne
Witam!Jestem właścicielem pubu.Lokal ma zezwolenie na działalność do godziny 24. Jakiś czas temu w lokalu odbywała się zamknięta całonocna impreza urodzinowa."życzliwy" sąsiad wezwał Straż Miejską która jednak nie zastosowała żadnych sankcji lecz pouczyła by zamknąć drzwi od środka by nikt nie przebywał na zewnątrz,do czego się zastosowałem.Jednakże następnego dnia sąsiad złożył zawiadomienie o zakłóceniu ciszy nocnej na Straży Miejskiej,ta skierowała sprawę do Sądu Grodzkiego.Dodam że sąsiad był jedyną osobą która poczuła się poszkodowana owej nocy pomimo że nie było już więcej interwencji żadnych służb.Inni sąsiedzi nie mieli żadnych pretensji.Dodam że sąsiad notorycznie stara się uprzykrzyć życie mnie i mojemu lokalowi wzywając pod byle pretekstem służby miejskie,które przyjeżdżają bo muszą ale nie stwierdzają żadnego naruszenia prawa.Moje pytanie brzmi: Jakie sankcje grożą w Sądzie Grodzkim za tego typu wykroczenie?Jakich argumentów użyć do obrony?
Odpowiedzi w temacie: Zakłócenie ciszy nocnej (6)
Grozi ci kara grzywny, zazwyczaj jest to niewielka kwota (do 500 zł) w zależności od twoich zarobków. Jedynym wyjściem, aby zapobiec takim sytuacją w przyszłości, jest ściszać muzykę po godzinie 22. Najlepiej spokojnie porozmawiać z osobami, którym to przeszkadza i umówić się, że jak będzie im coś przeszkadzało to niech w pierwszej kolejności skontaktują się z tobą. Sprawę zawsze lepiej jest załatwić polubownie pomiędzy sobą.
witam!któregoś wieczoru po godz. 22 wracałem z dziewczyną do domu i zostaliśmy pobici przez bande łobuzów. JA SIE WYRWAŁEM ALE MOJA DZIEWCZYNA DOSTAŁA PO GŁOWIE Z BUTA OD DZIEWCZYNY KTÓRA BYŁA Z NIMI. PRZYJECHAŁA POLICJA I POWIEDZIELIŚMY O CAŁYM ZAJŚCIU. TAMTYCH JUŻ NIE BYŁO BO UCIEKLI. CZY GROŻĄ MI JAKIEŚ KONSEKWENCJE ZA ZAKŁÓCENIE CISZY NOCNEJ CZY COŚ PODOBNEGO??
Jak można dogadać się polubownie z kimś kto TYLKO CZEKA ABY UCISZYĆ I TWIERDZI ŻE PRAWO TO TYLKO ON PRZESTRZEGA.Takiej osobie wszystko nawet świerszcz będzie przeszkadzał ,z tego wniosek że wszyscy z osiedla mają się wyprowadzić bo z takim sąsiadem MARUDĄ nie da sie mieszkać .NIE MA SPOSOBU ŻEBY TAKIEGO SĄSIADA UKARAĆ ZA NAGMINNE WZYWANIE STRAŻ Y MIEJSKIEJ ????!!!
Oj Jola, chyba jesteś blondynką. Wiele osób robi sobie imprezy nocne i jest zdziwione, że innym to przeszkadza. Jednym to nie przeszkadza, ale są też tacy, którzy są "uczuleni" na pewne zakłócenia. Ci nie przeszkadza Ci na przykład pisk kredy na tablicy? To tak samo jak z parkowaniem: jezdzisz i szukasz wolnego miejsca, bo 10% kierowców musi zająć dwa miejsca na raz i są zdziwieni, jak zwróci im się uwagę.
a co sie dziwicie? w tych czasach kazdy ma nerwy zszargane i latwo mozna sie wybic z rownowagi! sam jak balowal to nikt na niego nie donosil! teraz jak ktos sie bawi to mu gul skacze!
nikt nie lubi starac sie spac w halasie! bardzo egocentryczni jestescie! prawo zlamane jak na dloni! a nic nie stwierdzaja bo udajecie spokojnych jak pojawiaja sie mundurowi na miejscu zdarzenia!
Serdecznie polecam panią adwokat Magdalenę Rymkiewicz-Aranowską z Gdańska. Jej profesjonalizm i pełne zaangażowanie pomogły mi pomyślnie zakończyć sprawę karną. Zawsze można na nią liczyć ? rzetelna, kompetentna i skuteczna. Dodatkowo, oferuje płatne porady online, co jest dużym ułatwieniem. Gorąco polecam! Kontakt: 509 393 129 https://adwokat-rymkiewicz-aranowska.pl/
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?