żona oskarża mnie o molestowanie seksualne dziecka... - forum prawne
Witam Serdecznie
Żona oskarża mnie o molestowanie seksualne naszej 1,5 rocznej córeczki. Zauważyła że córeczka od czasu do czasu dotyka się w krocze - podczas przebierania oraz podczas kąpieli. Zauważyła również że córeczka pokazywała rączką podbrzusze (między brzuszkiem a kroczem) i mówiła gili gili tata.
Oprócz oskarżenia mnie o molestowanie seksualne córeczki kierowała w stosunku do mnie groźby karalne (że mnie zabije noże kuchennym, odetnie jaja, rozpierdoli łeb jak tknę córeczkę - groźby były również kierowane do mnie w obecności córeczki) - mam na to dowody - nagrania z dyktafonu.
Poinformowała mnie również że składa pozew rozwodowy - w którym zostanie wyszczególnione to że JA molestuje nasze dziecko.
Nie dość że oskarżyła mnie o pedofilie to również oczerniła mnie przed swoją cała rodziną.
Nigdy ale to nigdy nie molestowałem swojego dziecka - nie wiem skąd taki chory pomysł pojawił się w głowie mojej żony. Mogę został podłączony pod wariograf - wszystkie inne dostępne urządzenia aby udowodnić moją niewinność.
Podkreślam również że sformułowanie jej córeczki "gili gili tata" jest spowodowane tym że ja bawiąc się z nią gilgam ją po pleckach, po brzuszku - ona się śmieje - nie jednokrotnie widziała to żona bo była przy tym. Robię to w specyficzny sposób (i tylko większości przypadków ja tak robię) pocierając swoim nosem po jej brzuszku, pleckach, nóżkach - lubi to, śmieje się, sprawia jej to radość.
Rozmawiałem na ten temat z pediatrą który leczy córkę - przede wszystkim była zaskoczona całą sytuacją. Pytałem się jej czy może stwierdzić że dziecko było molestowane seksualnie - niestety poinformowała mnie że ona nie może tego stwierdzić. Mówiła również że małe dzieci - odkrywają nowe części ciała i dlatego tak się dotyka. Mówiła również że są przypadki że małe dziecko dotykając się tak - stwierdzi że sprawia jej to przyjemność - i dlatego ponawia chęć dotykania się.
Z dzieckiem mam bardzo dobry kontakt - zawsze jak mnie zobaczy, cieszy się, woła tata. Przychodzę do domu po racy - przybiega żeby mnie przywitać. Bawi się ze mną...
Wczoraj byłem na Komedzie Policji celem zgłoszenia groźby karalnej ze strony żony. W poniedziałek mam się zgłosić do odpowiedniej komórki zajmującej się takim sprawami.
Pytanie z mojej strony:
1) co żona zyska przez to że w pozwie rozwodowym napiszę ze jak ona twierdzi molestuje seksualnie masze dziecko
2) w jakim sposób może pomóc mi Policja w tym aby oczyścić się z oskarżeń żony
Bardzo proszę o pomoc - jestem załamy zaistniała sytuacją - oskarżenia żony są wyssane z palca - a jak nigdy ale to nigdy nie molestowałem seksualnie swojej córki.
Co pozew rozwodowy ma do zaistniałej sytuacji ?
Jestem głównym żywicielem rodziny, kupuje wszystko co trzeba dla córki - chce jej stwożyć takie samo dzieciństwo jak ja miałem a nawet lepsze. Spędzam każdy wolny czas z dzieckiem (kosztem pracy - ale to akurat nie jest ważne - prace zawsze można zmienić na inną...).
Proszę mnie nakierować co mam zrobić... bardzo proszę.....
Odpowiedzi w temacie: żona oskarża mnie o molestowanie seksualne dziecka... (4)
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?