Mieszkanie własnościowe po rozwodzie małżonków

Pytanie:

"Rozwodzę się i wszyscy mówią mi że moje mieszkanie własnościowe nie może zostać podzielone (chciałbym również wiedzieć jakie mam do niego prawo po rozwodzie). Czy na podział majątku będzie miało wpływ to, że koszty związane z kupnem mieszkania pokryli moi rodzice?"

Odpowiedź prawnika: Mieszkanie własnościowe po rozwodzie małżonków

Do rozważenia są dwa problemy. Po pierwsze rozważyć trzeba jakie przysługuje Panu prawo do przedmiotowego lokalu. To, iż koszty związane z kupnem mieszkania pokryli Pana rodzice można rozumieć dwojako: albo dokonali oni darowizny (pieniądze na mieszkanie) na rzecz zarówno Pana jak i Pana małżonki lub też darowizna dokonana była tylko i wyłącznie na rzecz Pana. W pierwszym wypadku darowizna wejdzie w skład majątku wspólnego i tym samym dotyczyć to będzie mieszkania. W drugim wypadku darowizna wejdzie do Pana majątku odrębnego. Mieszkanie zakupione za te pieniądze stanie się Pana wyłączną własnością. Nawet jeśli założyć, że mieszkanie należy do Pana majątku odrębnego to tylko w wypadkach wyjątkowych, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem (np. bije drugiego współmałżonka, urządza libacje, itp.) uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, sąd może nakazać jego eksmisję na żądanie drugiego małżonka. Na zgodny wniosek stron sąd może w wyroku orzekającym rozwód orzec również o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków, jeżeli drugi małżonek wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego, o ile podział bądź jego przyznanie jednemu z małżonków są możliwe. Tak więc nie ma mowy o podziale mieszkania jeśli brak zgody Pana małżonki. W razie braku przesłanek do orzeczenia jak wyżej, sąd w wyroku rozwodowym orzeknie o sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków. Sąd może więc na przykład orzec o tym, które pomieszczenia kto powinien zajmować, które natomiast należą do użytku wspólnego.


Michał Włodarczyk

Radca prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Mariusz 2019-03-07 22:29:37

    Jestem w trakcie rozwodu, dopiero była sprawa o rozdzielność majątkową. Aktualnie nie posiadam jeszcze wyroku o rozwodzie, i podziale majątku. Mam pytanie, posiadamy mieszkanie własnościowe, czy jest jakiś przepis regulujący, że zmusi mnie do jego sprzedaży lub spłaty części powódki. nadmieniam, że w związku z rozwodem i interwencja powódki w zakładzie pracy, zostałem zwolniony. Ja w związku z tym nawet po sprzedaży nie otrzymam kredytu hipotecznego na zakup kawalerki, gdyż posiadam duże zobowiązania z którymi na razie nie mogę sobie poradzić. Powódka mieszka aktualnie na stancji, ja także nie mieszkam w tym mieszkaniu, gdyż nie mam pracy, mieszkanie stoi puste? NARAZIE jak znajdę prace zamieszkam w nim. Powódka zaproponowała sprzedaż mieszkania, za dużą zaniżoną cenę. Mieszkanie rok temu wycenione było przez rzeczoznawcę bankowego na kwotę 240.000 złotych powódka chcę sprzedać, za 160.000 albo mniej, po to aby się tylko pozbyć. Czy mam prawo do tego, że nie zgodzę się an sprzedaż za tą cenę, lub czy w związku z tym iż gdy będę mieszkał, będę musiał ja spłacić, nie będę miał za co, ja mogę użytkować jeden z pokoi w mieszkaniu z dostępem do kuchni i łazienki, czy w związku z taką moją postawą mogę być zmuszony do któryś z w/w wariantów.

  • Rafał J 2018-10-08 10:40:08

    Witam ! Mam taką nietypową dla mnie sytuację. Jestem współwłaścicielem wraz z moją żoną własnościowego mieszkania we wspólnocie. Moja żona opuściła mnie około 6 lat temu i wyprowadziła się w inny rejon naszego kraju .Od 3 lat mieszka oficjalnie z innym mężczyzną w nabytym wspólnie z nim domku i jest tam zameldowana na pobyt tymczasowy , nie zamierza do mnie wrócić.Piastuje tam u siebie nawet funkcję pani Sołtys. Ja jestem dalej sam do tej pory miałem nadzieję że wróci.Obecna sytuacja i czas potwierdzają że nie mam na co liczyć. Nasze wspólne 3 pokojowe mieszkanie opłacam przez te wszystkie minione lata ja sam i dbam o nie. Już podczas nieobecności mojej żony wykupiłem je na własność , ale na nas , wziąłem na to kredyt i go spłaciłem. Teraz złożyłem pozew o rozwód i podział majątku. Jakie będę miał prawa do mieszkania i czy moja małżonka może przyjeżdżać i kiedy chce wchodzić mi do mieszkania , chociaż wogóle się nim nie interesuje.Czy mogę zmienic zamki ? Ona ułożyła sobie swoje życie z inną osobą, co prawda bez ślubu i wspólnie z ty m panem nabyła nieruchomość chociaż umowę spożądziła na niego. Swoje dochody z emerytury przeznacza na swój nowy związek i swoje obecne miejsce zamieszkania.Teraz jak sie dowiedziała że złożyłem pozew o rozwód z orzeczeniem z jej winy to powiadomiła mnie że chce u mnie zamieszkać na zimę. Nie wiem co kombinuje. Co powinienem zrobić i jakie mam prawa ? Proszę o poradę i pomoc , dziękuję i pozdrawiam - Rafał J z Siemianowic .

  • winiarski grzegor 2013-01-08 18:12:49

    Jak sąd pan/pani zdaniem rozpatrzy poniższą sprawę? Jesteśmy z żoną od 10 lat małżeństwem. Żona nigdy nie pracowała, pracuje tylko ja. Mamy 3-letnią córkę. Mieszkanie jest kupione przez moich teściów, ale własnością jest moją i żony (akt notarialny). Na wspólnym koncie mam 12 tysięcy złotych, mieszkanie (m3 - 33 metry kwadratowe) jest warte 100 tysięcy + wyposażenie około 10 tysięcy. Chcemy się rozwieść za wspólną zgodą, bez orzekania winy i to dopiero wtedy, gdy żona znajdzie pracę. Chodzi mi głowinie jak pan/i widzi podział majątku.

  • Dorota Kowlaska 2012-04-08 12:18:31

    Rozwodze sie,moj mąz wyprowadził sie juz 5 lat temu .Zamieszkał ze swoja kochanka i ich wspólnym dzieckiem.Zostawił mnie z nasza wspólna córką ,nie wiem co mam zrobic z mieszkaniem,które było zakupione w trakcie trwania zwiazku małzenskiego,za pieniądze które dostałam w prezencie od moich rodziców po ślubie,podarowali mi ksiażeczke mieszkaniowa.Mieszkanie to jest typu własnosciowego na ktorym jest obciążenie kredytowe ze strony Spóldzielni mieszkaniowej,które sama spłacam.Maż jest wymeldowany .Poprosze o porade .dziekuje pozdrawiam


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika