Kolekcjonerskie dopalacze nie łamią prawa
Chociaż sprzedawane w sklepach „próbki" zawierają substancje, które obecnie są zabronione, to prokuratura musiała umorzyć śledztwo.
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu zakończyła rozpoczęte w styczniu tego roku postępowanie w sprawie tzw. dopalaczy. Mimo, że śledztwo zostało umorzone wobec stwierdzenia braku znamion czynów zabronionych, to prokuratorzy przyznali, że dopalacze zawierają substancje, które ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii wymienia jako zabronione.
Dlaczego nie było w takim razie wyroków w tej sprawie? - Żaden z zabezpieczonych środków nie zawierał substancji zabronionych (...) na dzień dokonania zabezpieczenia przedmiotowych substancji. W związku z nowelizacją wyżej wymienionej ustawy dokonaną w dniu 20 marca 2009 roku, niektóre z zabezpieczonych środków zawierają substancje, które obecnie są zabronione, jednakże podstawową zasadą prawa jest, że prawo nie działa wstecz - uzasadnia decyzję poznańska prokuratura.
Prokuratura nie dowiodła także, że dopalacze mogą być niebezpieczne dla życia i zdrowia osób. - Obecny stan wiedzy nie pozwala na jednoznaczne określenie realnych zagrożeń dla życia lub zdrowia człowieka po zażyciu badanych preparatów, można je przewidzieć jedynie hipotetycznie, a dla stwierdzenia przestępstwa koniecznym jest, aby istniało realne zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, mogące spowodować śmierć lub kalectwo człowieka - czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Oddalono również zarzut narażenia 5 osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez zażycie środków w postaci dopalaczy. Po zażyciu zakupionych środków osoby te źle się poczuły i trafiły do szpitala. Według biegłych były to jednak lekkie zatrucia, a dopalacze nie naraziły hospitalizowanych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w rozumieniu kodeksu karnego.
Zgodnie z etykietami na środkach zwanych dopalaczami, są to produkty kolekcjonerskie i nie są przeznaczone do spożywania przez ludzi.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?