20 godzin za wykroczenie

Witam, otrzymałem 20 godzin ograniczenia wolności. Cała sprawa miała miejsce, gdy nie pracowałem i nie wykazywałem żadnych dochodów. Wg mnie cała sprawa była przeprowadzona na nie moją korzyść, ale to już inna historia i niepotrzebne tracenie nerwów.
Po ok. 3 miesiącach po przekazaniu sprawy do sądu rejonowego - grodzkiego w moim mieście i pokazaniu się przeze mnie w sądzie, otrzymałem list nakazujący stawienia się w urzędzie komunalnym dnia 21 stycznia 09r. Moje pytanie brzmi:

Czy jeżeli zacząłem staż i będę wykazywał dochody, jest możliwość złożenia wniosku lub innej formy proszącej o zamianę tego wyroku (odrobku) na karę grzywny? Wolałbym chyba jednak zapłacić niż zamiatać ulice i odrabiać po godzinach.
Na czym polega "uchylanie się" od wyroku? Nie chciałbym żeby po miesiącu np. przyszedł list z sądu kierujący mnie na odbycie kary pozbawienia wolności np.
Chciałbym dodać, że nigdy nie byłem karany.

Proszę o jak najsz